Hehe - dla mnie te tobołki to mission impossible. Zawsze wrzucam najpierw Dziecia, a potem owijam nas chustą.
Muszę kupić inną chustę bo moja ma 64 cm szerokości i ciągle wyłazi!Zwłaszcza jak mały fika.Już raz się zraziłam do plecaka prostego.Ale teraz chcę umieć i wymyśliłam nowy zakup!Bo nic nie mogę zebrać pod moim roczniakiem!
ale taka szerokość to standard niemalże (babylonie chyba są szersze, o ile się nie mylę), na bank musi wystarczyć.
Ja robię tobołek na kolanie (kiedyś Cobrę podpatrzyłam na targach) - na kolano chusta, na chustę dziecko i tobołkuję. Jak dużo dam pod kolanka, to jak zarzucę nic już nie podwijam. I też jakoś specjalnie nie dociągam. Jakoś wychodzi, a czy dobrze? Nie wiem
Dziecko nie wypada, wygodnie jest, nie marudzi, więc chyba ok
![]()
faktycznie 70, machnęłam się , mea culpa.
nati chyba są standardowe. babylonie sprawdziłam, też standard. nie mam pomysłu co może być szersze.
a nową kupić zawsze możnai te 70 standardowe jest do plecaka akurat.
Wyprostuj się jak juz masz ja na plecach![]()
M.06.2009 B.01.2015 M.06.2016
Uff....bo już miałam przerażenie w oczach.Zresztą muszę się nauczyć bo ten plecak mogę zamotać sama-przy tym z krzyżem mąż mi pomaga
. Może dlatego że go motam na grubą kurtkę
![]()
No OK, ale co w przypadku gdy chusta mi wyjeżdża już w momencie naciągania (nawet zbierania) góry, bo dziecko tak mi szaleje? jest jakiś sposób na zawiązanie plecaka jedną ręką, drugą pacyfikując dziecko/przytrzymując chustę pod pupą ?
PS. wydaje mi się że LANA jest szersza.