Zobacz wyniki ankiety: Jaki stopien dajesz tej chuscie?
- Głosujących
- 73. Nie możesz głosować w tej sondzie
-
Chustomanka
Moją pierwszą chustą była Babylonia Papaya 4,6 m. Kupiłam ją zachęcona opiniami na forum i dopóki była moją jedyną chustą, wydawała mi się ok, ale po doświadczeniu z chustami innych producentów porównanie wypadło niestety nie na korzyść Babylonii.
Jestem zdziwiona opiniami o cienkości Babylonii - moja była jedną z najgrubszych i najcięższych chust, jakie miałam (4,6 m ważyła ponad 900 g!). Chusta bardzo szeroka (75 cm) i dość luźno tkana, mięsista. Węzeł duży. Miałam problemy z dociąganiem (myślałam, że wynikają one z mojego braku doświadczenia, ale z didkowymi ninkami ani z Neobulle takich problemów nie miałam) - nie dało się tej chusty chwycić w garść i dociągać jednym ruchem, tylko na raty. Z malutkim dzieckiem cały czas miałam za dużo materiału w kieszonce, na swoich plecach, było mi gorąco. Kangurek nigdy mi z tej chusty dobrze nie wyszedł. Jak motałam cięższe dziecko (ok. 8 kg) chusta, mimo dociągnięcia, sprężynowała.
Zdecydowanie nie polecam tej chusty dla noworodka i dla niedoświadczonej mamy.
Parę słów o instrukcji. Niby szczegółowa, każde wiązanie pokazane na wielu zdjęciach, ale dla mnie nieprzejrzysta. Przy jednym wiązaniu trzeba przewracać stronę, co jest niewygodne. Rozwiązania pokazane w instrukcji też nie są najwygodniejsze. Na przykład, kangurka na biodrze, mimo szczerych chęci, nigdy nie udało mi się opanować na podstawie tej instrukcji 
Jeżeli chodzi o plusy tej chusty, to bardzo podobała mi się kolorystyka i wzornictwo -według mnie wszystkie modele są udane, trudno wybrać jeden, kolory żywe, ale nie za jaskrawe.
Chusta bardzo przyjemna w dotyku, gładziutka, NIE GNIECIE SIĘ.
Moja ocena 3+, chusta dla doświadczonego użytkownika, do noszenia większego dziecka.
-
Chustomanka
ananaska mam
moja pierwsza i nadal intensywnie używana (przeze mnie i męża, no i dziecko), od prawie 4 miesięcy.
Kocham ją miłością wielką
jest cudna, praktyczna, nie za sztywna (tygodniowe maleństwo otuliła milutko), świetnie się dociąga, nawet jako bardzo początkujący motacze daliśmy radę
Jako kocyk posłuży, okrycie przy karmieniu, a jak się ogonami błotnisty chodnik omiecie albo je nawet przydepnie przy wiązaniu, to jej nie zaszkodzi.
Bałam się, jak zniesiemy w niej upały, ale też daje radę, jest o dziwo dość przewiewna.
Reasumując, bardzo i ze wszech miar godna polecenia
-
Chustonówka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum