do wrzątku![]()
pule przeżywają cykl 90 stopni w pralce..
mi się kiedyś udało trafić mothereasy formowankę ale to dawno dawno, zanim w ciążę zaszłam a mała już odpieluchowana była....
do wrzątku![]()
pule przeżywają cykl 90 stopni w pralce..
mi się kiedyś udało trafić mothereasy formowankę ale to dawno dawno, zanim w ciążę zaszłam a mała już odpieluchowana była....
Aś, Julek '08 i Alik '11
no ja tylko pozazdroszczę takich łupów.
złotówka za formowanke czy otulacz to chyba światowy rekord![]()
lato 2008, jesień 2010, zima 2013... i jesieniozima 2022
--------------------------------
doradca Akademii Noszenia Dzieci od 2010
instruktor Masażu Shantala od 2013
To ja też zazdroszczę.
Sprawdź na jednym otulaczu, czy wytrzyma ten wrzątek.
Przyjdzie taka i ludzi wkurza.. 20 formowanek i 10 otulaczy za 3 dychy, i bambuski w tym..
Byś miała tyle litości i napisała, że z 5 tych pieluch upolowałaś
Ja bym je wyprała po prostu kilka razy. Wrzątek raczej nie jest potrzebny, bo w lumpeksach dezynfekują rzeczy.
Gratulacje i się pochwal co to za cuda![]()
Właśnie pochwal sie co znalazłaś
Gratulacje!!!![]()
Ostatnio edytowane przez bianka2009 ; 31-01-2011 o 15:05
Dzięki za rady. Formowanki polecą na gotowanie, a do otulaczy pulowych muszę zakupić jakiś odkażacz.
A upolowałam formowanki i otulacze Mother Ease chyba jakiś zestaw to był.
I chyba wreszcie nie bedzie mi pieluch brakowało![]()
znaczy sie mojemu sikaczowi
Mi się tylko jedna bawelniana formowanka trafila (nowa byla, bo po pierwszym praniu wygladala od razu inaczej - jak to flanela po praniu) - upralam po prostu ze 3 razy na 90 stopni z dodatkiem nappy fresh. Potem chyba wrzucilam na stripping bo akurat mi sie zebralo - zeby jeszcze porzadnie wyplukac przed uzyciem.
Nie gotowalam