Asienko, jestem na 3 grupach sprzedażowo wypustowych, chodzę na lokalne motankowe spotkania i powiem ci, że to co masz na sprzedaż to będzie trudno sprzedać. Najprędzej, o ile w ogóle, to hurtowo np jednej osobie, jakiejś doradczyni noszenia ze świeżym zapałem, która kompletuje sobie biblioteczkę chustową.
Chusty jakie były i zachwycaly przy moim pierwszym dziecku, a te, które wychodzą teraz to....kosmos i przepaść. I opad szczeny na ceny.
To my mamy sentyment i mają dla nas te nazwy i rodzaje chust wartość, ale rynek chustowy jest próżny, lubi jak sroczka nowości i standardy zostaly podniesione bardzo wysoko.
Spróbuj je wystawić hurtowo razem, a jak chcesz osobno, to ceny muszą być naprawdę na wypchnięcie.
Wysłane z mojego CPH2371 przy użyciu Tapatalka