Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy 12345
Pokaż wyniki od 81 do 83 z 83

Wątek: Poddaję się. Chyba nie umiem nosić w chuście. E TAM, UMIEM :) WCALE NIE BĘDĘ SIĘ PODDAWAĆ!

  1. #81
    Chustofanka Awatar Livonia
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Newport
    Posty
    158

    Domyślnie

    oby tak dalej!

    same się uczymy wiemy jak to czasem jest... a zasnięcie w ramionach mamy... super, pod ciepłą nachuchaną chusta

    BTW - dla mnie wiązanie eleganckie bardzo ( i cmoka w czoło jak prezentujecie!)
    Ostatnio edytowane przez Livonia ; 31-01-2011 o 22:52
    Drugi chuścioch w drodze

  2. #82
    Chustomanka Awatar moli1978
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,274

    Domyślnie

    Odgrzebuję.
    Mała polubiła chustę, cieszy się na jej widok i wogóle. A od jakiegoś czasu problem: ona próbuje mi stanąć w chuście. Tymi nogami majta to prostuje w kolanach, to się napina, dupę podnosi. Albo jeszcze gorzej - przy dociąganiu wychyla mi się na boki, bo koniecznie musi sprawdzić co jest na podłodze.... Przy czym to nie jest takie szarpanie, to jest "brykanie" w chuście dla zabawy, bo ona wcale nie chce się uwolnić.
    Tyle, że ja nie mogę jej porządnie dociągnąć. Czy to czas na zmianę wiązania? Czy to znowu jakiś etap dziwny...
    syn 2007, córka 2010, syn 2016 Mamine na fb PituPitu

  3. #83
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    etap dziwny ja bym nie wiązała, gdy sie chce dziecko bawić poczekaj chwilę, zmien porę wiązania,albo.. sposób wiązania - moze pora na plecaki??
    w kwestii stawania - mój syn tak miał, gdy zaczynał stawać na dwie nogi - na biodrach moich się opierał i "stawał". To zawsze dla mnie był znak, że pora szybko do domu iść i wyjąć go z chusty

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •