eee tam
ja spokojnym kroczkiem z przesikana Mel, saba, chusta, w 2X pomaszerowalam do domu, ale bylo to wieczorem, wlasnie dostalam okres, a nie mialam ani jednej podpaski, wiec bylo mi juz wszystko jedno.....
a do domu 25 minut drogi

Mel byla szczesliwa, Niski tez tylko ja mialam wisielczy humor, ale walenia glowa w sciane nie rozwazalam....