Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 45

Wątek: Różnice między chustami i nośność

  1. #1
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie Różnice między chustami i nośność

    Co Wam powiem to Wam powiem ale Wam powiem;D

    Miałam:
    konopie didka, len didka, jedwab didka
    zarę
    girasola
    babylonię
    natke wełnę i nati bawełnę
    pawie nawet miałam;D (no wiem, didek bawełna ale kultowa;])

    (wiem, ze wiele z Was miało o tonę więcej ale nie o to mi chodzi

    Za kazdym razem jak wybierałam chustę, czytałam opinie. Jaka nośność, jak się dociąga itd. Tym się sugerowałam przy zakupie.
    Na dzień dzisiejszy uważam, że:

    jedwabie są cienkie i miłe w dotyku, super dla Maluszków;
    kazdy ma swoje preferencje organoleptyczne;D mozna by rzec-
    jedni wolą grube,kocykowate, inni cienkie, kompaktowe
    jedni wolą zbite, sliskie i gładkie
    inni "puchate", fakturalne
    jedni wolą szorstkie, sztywne
    inni lejące, mięciutkie

    Kupowałam do tej pory najchętniej didki, wizualnie umiłowałam zarę...absolutnym hitem dla mnie były konopie.
    Niedawno sprzedałam jedwab bo tak leżał...rzadko się już nosimy...ale musiałam coś kupić, cokolwiek bo jednak czasem się plecakujemy;D

    Nieco wbrew sobie skorzystałam z promocji na Bebelulu

    Chustę, o której myslałam, ze jest dla ignorantów;D Taki szarak, ciut ewentualnie lepszy od allegrowych samoróbek

    Dziś przyszła;]
    Sztywna, gładka twarda- mmmm taka jak lubię;D
    Zostanie z nami do konca noszenia bo jest zdecydowanie ok
    Fajnie pracuje, dobrze się dociąga, szeroka jak trzeba...trzymała kamieniem.

    Meritum:
    O co tu chodzi? Z tym określaniem nośności?(wyłączając jedwabie i cienizny) Przy solidnym dociągnięciu to i firanka przecież "poniesie"? Dzielicie chusty na takie które lepiej "niosą" nawet słabsze wiązanie?Bo np łatwiej podociągać?
    Nie kupuję tego;]
    Wg mnie to kwestia autosugestii i upodobań
    Myslę jeszcze co sądzę na temat składu tkaniny i tu chyba wyjdzie mi na to samo;]
    SKoro dla mnie hitem były konopie bo twarde i sztywne;]
    i hitem jest bebelulu ...? Bawełniana 100%?

    No serio, jestem w pozytywnym szoku...SUPER mi poniosła moje 12 kg;]

    Smiem twierdzić, że legendarne właściwości niektórych chust biorą się raczej z ludzkiej chęci nadania im tych nadprzyrodzonych zdolności. A wszystko jest kwestią gustu;] Tak jak w kazdej innej dziedzinie, ktoś rzuca hasło: ROSEK SUPER, OCEAN beee (przykładowy przykład;]) i opinia się utrwala...czy słusznie?

    Wyszło mi na to, że równie zadowolona jestem z takiej Bebelulu jak z wielokrotnie droższych konopii i komfort noszenia uważam, że baaardzo zbliżony;]
    Zaczynam myslec, ze marka nie ma zadnego znaczenia.
    Ze wystarczy wybrac chuste tkaną skosnokrzyzowo- reszta jest kwestią indywidualnych upodoban

    no dobra to teraz czekam na Wasze obserwacje.
    Faktycznie PAWIE noszą TAK MEGA SUPER mimo ze to zwykła bawełna? ( wg mnie bzdura;])
    itd...

    Jakie są Wasze doznania z używania "chust-legend"?



  2. #2
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    mogę, mogę?

    nie ważne w co, ważne jak dociągnięte

    a reszta to właśnie osobiste preferencje organoleptyczne i inne
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  3. #3
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie

    No to żeś się rozpisała
    Ja juz dawno, dawno temu doszłam do tych wniosków co ty I dlatego moją ulubioną chustą jest zwykły bawełniany pasiak LennyLamb, bo ściśle tkany i super nosi moje 13 kg. Żadna wełna czy inny len Didka tak dobrze nie trzymał Lidki


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  4. #4
    Chusteryczka Awatar agatkie
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,800

    Domyślnie

    b.szczelna dużo prawdy w tym co piszesz. Ja osobiście dopiero niektóre chusty odczułam jako "mało nośne" jak moje dziecię do 15 kg dobijało i odczuwałam to tak jakby materiał pod dzieckiem miał zaraz się rozerwać. Osobiście jestem wielbicielką chust grubych, sztywnych, ale i miękkimi żakardzikami też nigdy nie gardziłam

    Drugą sprawą w ocenie jakości dociągania itd mogę dodać taką. Zdarza się, że np. chustę przymierzamy tylko podczas jakiegoś spotkania i ... ojej jak ją ciężko dociągnąć. Nigdy więcej już nie próbujemy. A okazuje się.. , że winna wcale nie była chusta, tylko naszą ukochaną chustę wiążemy zwykle na bawełnianą, cienką, dość śliską bluzkę a tym razem zdarzyło nam się wiązać na wzorzystym grubym swetrze (znam to z autopsji jak się na długo do indio zraziłam . Dopiero po jakimś czasie zorientowałam się o co chodziło). Sporo może się w związku z takimi przymiarkami pojawiać pochopnych i krzywdzących opinii.
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®


  5. #5
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paskowka Zobacz posta
    No to żeś się rozpisała
    Ja juz dawno, dawno temu doszłam do tych wniosków co ty I dlatego moją ulubioną chustą jest zwykły bawełniany pasiak LennyLamb, bo ściśle tkany i super nosi moje 13 kg. Żadna wełna czy inny len Didka tak dobrze nie trzymał Lidki
    i nic nie mówiłaś??

    eeejjj

    do Zary bawełnianej mooocno tęsknię teezz....

    eh dobrze jest juz to wiedziec



  6. #6
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ithilhin Zobacz posta
    mogę, mogę?

    nie ważne w co, ważne jak dociągnięte

    a reszta to właśnie osobiste preferencje organoleptyczne i inne
    Ithilhin
    bardzo sie ciesze ze Cie widze..

    wg mni dobrze nosi to co jest ladne.
    "za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"

  7. #7
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez b.szczelna Zobacz posta
    i nic nie mówiłaś??

    eeejjj

    do Zary bawełnianej mooocno tęsknię teezz....

    eh dobrze jest juz to wiedziec
    Raz skrytykowałam didka i jako sprzedawca zostałam zjechana, że skoro ich nie sprzedaję to nie powinnam krytykować. No to już nic nie mówię

    Ale to co pisze ihilin jest bardzo ważne - prawidłowe dociągnięcie. Na jesieni jeszcze moją 12 kg Lidkę w Girasolu bawełnianym nosiłam jak złoto, nawet spała w nim na spacerze.


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  8. #8
    Chusteryczka Awatar agatkie
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,800

    Domyślnie

    Eeee , myślę, że w Girasolu jeszcze poniesiesz

    Ja wczoraj.. (o matko , nawet chyba nie powinnam pisać), uległam namowom mojego dziecka, które jest chore i ma gorączkę. I zawiązałam ją na plecach w plecaku z krzyżem w naszym Albercie. 17kg dziecka! (to już 4-latka w końcu jest). I co? i chusta nośna, tylko ja już mniej
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®


  9. #9
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    przy 13 kilogramach Lana zrobiła różnicę i to sporą

  10. #10
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    pawie noszą genialnie jak dla mnie, idealne do plecaka z krzyzem, prostego... 2x
    jedwab 1 sort- nienawidze go alem nieobiektywna bo mnie gryzie nosi srednio
    lny didka- stare zajebiaszcze (patrz moj 4 czy iluśletni) ale nowe- szajs
    eibe- nosi tak jak w legendach pisali ale to przeciez starsze lniane

    bebelulu- najstarsze to decha, podobnie jak najstarsze hoppki, storcze i didki pasiate. ale potem sie pozmieniało. uwielbiam nowe bebelulki (sesja z jamamajką, starsze mi nie podeszły )


    nowsze hoppki didki- tez juz fajniejsze od nowosci byly

    zary i jade- no one faktycznie ciezkie na poczatek bo nei maja krawedzi takich jak inne chusty- podwinietych i przeszytych, ciezej sie je dociaga.

    cienizny vatanai- poki nie umialam wiazac to nie lubilam, potem sie nauczyłam i nawet 5 latka poniosły

    ahh i girasole- nie podobaja mi sie pod wzgledem tkania, sa grube, ale nosza genialnie
    amazonas- cienizna, ale na plecak z krzyzem super
    leosie storcza- zawsze i wszedzie super

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  11. #11
    Chustoguru Awatar odynka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    odiland
    Posty
    7,861

    Domyślnie

    ooo ciesze sie ze doszla

    ja juz o tym pisalam ze sto lat temu dla mnie tylko bawelna nie ma zamieszania z praniem i nosi super, podpisuje sie wsiema czterema i pod tym co Gosia napisala tez
    Wataha: Nelly: 14/06/2007 Lilly i Zuzka: 15/09/2010

    http://zakamarek.eu - targowisko rzeczy różnych
    http://shewolf-foto.blogspot.com - moja pasja

    2014 będzie nasz!

  12. #12
    Chustoholiczka Awatar Filippa
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Opole/Katowice
    Posty
    3,410

    Domyślnie

    Czytam, czytam i czekam na więcej, bo ja niestety o nośności się jeszcze nie będę wypowiadać, bo Bobson nawet 8 nie waży.
    Dla mnie w tej chwili największe znaczenie ma dociąganie. Przesterzegano mnie przed zarą, ale dajemy radę i nawet lepiej nam idzie dociąganie bez tych przeszytych krawędzi. Najtrudniejsze dla mnie są wełniane ryby, które przez swą mega grubaśność są zbyt zwarte i twardawe i moje palce nie dają rady tego diabelstwa pociągnąć i zawiązać. Lubię chusty miękkie - nati wełnianą grecję, stare indio cz-b, dmuchawce no-cotton (hit miękkości). Wolę chusty mniej zwarte, bo np z nino ts się nie dogadałam. A pawie i gekony? Nooo, piękne są!
    Roch 09.07.2010, Leon 20.05.2013 i Tola 05.01.2015

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar gouraanga
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    3,671

    Domyślnie

    b.szczelna, przyklasnę temu co piszesz - doszłam do takich właśnie wniosków kiedy przyłożyłam się do zawiązania plecaka z bawełnianej diamentowej nati.
    niosła, że hohoooo... tak samo dobrze jak ślimory didkowe z kaszmirem za sto milionów.

  14. #14
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez grimma Zobacz posta
    Ithilhin
    bardzo sie ciesze ze Cie widze..

    wg mni dobrze nosi to co jest ladne.
    po pierwsze bardzo się cieszę, że się cieszysz
    i z tym, że ładne się zgadzam też bardzo.
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  15. #15
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    są konopie i konopie,lny i lny,lany i lany

  16. #16
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magda1980 Zobacz posta
    są konopie i konopie,lny i lny,lany i lany
    no, ja na przyklad mam len purpur i wszyscy mowia ze nowe lny to nie to samo.
    a ja go bardzo lubilam i dobrze mi sie w nim nosilo
    "za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"

  17. #17
    Chustofanka Awatar Nastka55
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    449

    Domyślnie

    ja choc mam jeszcze male doswiadczenie i macalam jeszcze nie wiele chust, ale tez moge cos powiedziec. kazdy chwali welne bo taaaka mega nosna a ja nie odczuwam wiekszej roznicy czy nosze w welnianej natce czy w zwyklej bawelnie. mam zare, dwa didki bawelniane, mialam storczyka, lane, len i nosilo i nosi sie w nich super o ile dobrze zamotam. nie ma znaczenia, welna, len czy tam jeszcze cos. grunt to dobrze dociagnac taka moja opinia
    Ostatnio edytowane przez Nastka55 ; 27-01-2011 o 20:40
    Natalia mama Mikołaja (09.07.2010)

  18. #18
    Chusteryczka Awatar Vernea
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    2,432

    Domyślnie

    b.szczelna W końcu to ktoś napisał Ja ciągle szukam "swojej" chusty. Mam różne (najbardziej z nich lubię greczynkę), baaardzo mi brakuje opuncji, którą bezmyślnie sprzedałam i do tej pory kierowałam się opiniami. A to, że ta nośna tamta nośna. Lubię ankę storcza, ale czy jest taka naj naj naj... chyba jednak nie. Mam bebelulu i tu zgodzę się całkowicie, że potrafią te chusty miło zaskoczyć. Ale z tą nośnością to sprawa mocno indywidualna i chyba faktycznie podstawą jest sympatia do danej chusty. Jak się jakaś nie podoba to żeby była najgenialniejsza i miała domieszki cuda-wianki to i tak będzie źle się nosiła. No i wciąż szukam tej jednej jedynej...naj naj naj

  19. #19
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    ja widzę różnice,co nie znaczy że mam same nośne chusty w domu.
    aha,miałam w domu na raz 3 lany,wszystkie różniły się grubością,miękkością od pierwszego prania i datą produkcji,nawet laik,czyli mój m. od razu zobaczyl różnicę w grubości.dlatego wiem,że opinie to kwestia względna.
    Ostatnio edytowane przez Mag ; 27-01-2011 o 20:50

  20. #20
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    kurczę, to ja widzę różnice. odczuwają to moje ramiona, niestety dość boleśnie. w cienkiej chuście nie pobiegam, lubię chusty, które mają ciałko i robią taką fajną poduszkę na ramionach.
    bebelulu to jedna z najbardziej nośnych szmat na rynku, chyba nikt nigdy nie pisał inaczej, za to narzekania były na jej nieugiętość, to fakt. ja mam niebieską z tych nowych i jest genialna.
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •