Mnie jeszcze fascynuje jedna rzecz. Jak ktoś chce sprzedać samoróbkę, to niewiele za nią dostanie. Ale wystarczy, że założy wątek na Handmade, zrobi reklamę, to już sobie liczyć prawie tyle, co za BabYettę. Chociaż czasem te samoróbki bez metek są lepsze niż "hand made".
Nie piszę konkretnie o żadnej szyjącej. Po prostu niedawno widziałam na bazarku niewiele używane kieszonki za 15zł. Pieluchy były bardzo ładnie wykonane, z pula Muksut (w małpki, autka itp.)
A ja od siebie - śledzę bazarek i okazje ale nie zwrocilam uwagi na zastoj, bo po prostu ja mam kryzys, wiec i tak na razie nic nie kupię
za to zaczelam przeliczać - nie czy dolozyc do nowki niewiele, bo to zalezy od wielu czynnikow, czego akurat potrzebuję, stanu, dostepnosci nowej itd... ale czy oplaca mi się np kupic napownicę (hahahaha jak juz sprobuje sobie sama cos uszyc) w cenie dobrej kieszonki i takie tam inne - nie podzielę sie bom zielona w temacie szycia ino ochota wielka i na razie mnie przerasta![]()
Mnie też się marzą niższe ceny na pieluchy. Myślę że np dzieki tanim pieluchom chińskim więcej mam będzie mogło spróbować pieluchowania wielorazowego. Pamiętam jak ja zaczynałam pieluchowanie to ceny za jedną pieluchę mnie odstraszały. Nie pranie i częste przewijanie tylko właśnie ceny. Teraz sa pieluchy i tanie i drogie i białe i kolorowe. Więc każdy może wybrać co mu odpowiada najbardziej![]()
no na Handmade tez nie od razu wszystko schodzi
a jak już ktoś trochę sprzeda to ma wyrobioną markę i może dyktować ceny
dwa: na Handmade szyje się w celach zarobkowych, więc od razu wyższa cena
trzy: ludzie się boją nieznanych im pieluszek; trzeba być trochę obeznanym w temacie, zeby wiedzieć że warto kupić tą konkretną pieluszkę (w sumie to dwie),o której piszesz (bo wiemy że super materiał, bo wiemy kto zacz szył, bo wiemy że super się sprawujją, bo wiemy jakie jeszcze inne fajne pieluszki uszyła ta osoba)
Ja nie kupiłam np bo czekam aż Moli wystawi swoje późniejsze pieluszki
W sumie nie wiem od czego to zależy. Jeden sprzeda od razu, a gdzie indziej wisi i wisi i nikt sie nie interesuje.
Ale też materiały kupuje się hurtowo, więc taniej. Osoby szyjące dla siebie kupują w sklepach, najczęściej po kawałku lub metrze materiału. Sam pul to ok 15zł, a gdzie mikropolar, rzep, napy.
Ja akurat zupełnie nie wiedziałam kto szył te pieluchy, ani co uszył jeszcze itd. Widziałam za to na zdjęciu super wykonane, estetyczne pieluszki z dobrych materiałów.
Czasem na Handmade, nawet na fotkach widać, że ktoś dopiero uczy się szyć.
Kupując coś pierwszy raz od danej osoby też nie wiem, czego mogę się spodziewać. Dać za to ok 50zł to trochę dużo. (W sumie nie wiem czy 50, bo nie kupuję handmejdowych pieluch).
Używki sa za drogie. Pieluszka to nie chusta i używana JEST gorsza od nowej. Wole dołożyć 10 zł i kupić nową.Dużo też jest taniej chińszczyzny.
BTW Ja głupia sie dziwiłam jak mi pieluszki poszły w godzinę ( wystawiłam 30-40% taniej od nowych).
Michalina 03.02.2009.
Bywasz piekącym jadem trollów / Na internetowym forum /Vivat Polonia frustrata! Vivat Dąs Psychopata!
Jam nieudacznik grafoman i śmieć
Tylko ty możesz być bogiem - na wszystkich podnosisz nogę
I załatwiasz te sprawę jak pies
Wystawiłam za taką cenę jaka wydawała mi sie ok za używane.
Z ciekawości zajrzałam sobie do sklepów ile kosztują nowe iszok. kupowałam ostatnio 2 czy 3 miesiące temu a ceny wzrosły o 23-30 %. Pieluchowanie wielo zaczyna być drogie
Naprawde uzywane pieluchy sa tansze o 10-15 zl niz nowki?Wezcie nie zartujcie!
Ja tam bazarku nie sledze non stop, ale widzialam wiele za ok 50-60%ceny nowki, w zaleznosci od stanu. Wiadomo, ze jesli nowa kosztowala ok 100, to uzywana za ok 50zl to wiecej niz w porzadku, zwlaszcza, jesli stan ok, prawda?
Swoje, tzn mlodej tez za tyle sprzedaje mniej wiecej, a nawet za mniej, bo niektore za 1/3 wartosci, jak byly porzadnie uzywane, albo jak mam taki kaprys.No chyba, ze pielucha byla uzyta raz, moze dwa, i dlatego te 10-15 zl mniej. No rpzeciez zdarza sie,ze jakies tam nam nie pasuja i juz, albo dziecie szybko wyroslo. Zreszta, wszystko zalezy od stanu i jakosci pieluchy, no i mody
Bo np ME one size to na brytyjskim bazarku sa odsprzedawane za grosze, a takie D&F za ok 50-60% ceny nowki, kiedys za wiecej, bo byly trudno dostepne. I prawde mowiac, wole D&F, bo sie lepiej sprawdzaja u nas,bo chlonne, fajnie leza i wole rozmiarowe genralnie, a z ME wole sandies, i genralnie mam mode w nosie.
Bardziej wkurza mnie czasami niska jakosc niektorych pieluch, np CT, po jednym praniu polar sie kulkuje, a za te cene to chyba mozna czegos wiecej wymagac.
Chinskich pieluch z roznych wzgledow mam malo (tzn kilka tych markowych, jak itti bitti, czy CT), tych tanich nie mam wcale, i genralnie na ok 100pieluch co najmniej 80, o ile nie lepiej jest uszyta przez male lokalne firmy (najczesciej przez inne mamy) z europy i stanow, bo tak mam i juz![]()
Ignacy 2009, Antoni 2011, Szymon 2014, Józek 2016, Franciszek 2018... fasolka 2020
https://manymum.blogspot.com/