Pokaż wyniki od 1 do 20 z 50

Wątek: Kółkowa - czyli "chyba coś skopałam" cz II

Mieszany widok

  1. #1
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    stąd masz nierówne nóżki

  2. #2
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    884

    Domyślnie

    czyli jak powinna być...?
    Bylam: ulisia

  3. #3
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    nie wiem, czy umiem Ci to wytłumaczyć, ale spróbuję.
    rozkładasz kółkową, tak zupełnie.
    kładziesz sobie koniec z kółkami na ramieniu.
    łapiesz za koniec górnej krawędzi i prostujesz rękę.
    masz elegancko rozwiniętą chustę.
    teraz łapiesz za dolną krawędź i przeciągasz ją na górę.
    z tyłu robi Ci się skręt.
    "harmonikujesz" chustę - jak to zawsze, żeby przełożyć przez kółka
    no i tyle

    dociągasz "pasek po pasku", czyli nie ciągniesz w dół, w bok, czy gdzie tam, tylko górną krawędź odciągasz "po" górnej krawędzi na dziecku, części środkowe tak samo, dół też.
    z kółkami dojdziesz do ładu z czasem - im luźniejszą masz na początku "kieszonkę" na dziecko, tym bardziej z tyłu musisz mieć na początku kółka.

    a! przy dociąganiu lekko unoś dziecko

    nie wiem, czy Ci pomogłam
    daj znać jutro.
    no, chyba, że teraz będziesz ćwiczyć

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar kubutkowa
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Reykjavik / Poznań
    Posty
    3,043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    nie wiem, czy umiem Ci to wytłumaczyć, ale spróbuję.
    rozkładasz kółkową, tak zupełnie.
    kładziesz sobie koniec z kółkami na ramieniu.
    łapiesz za koniec górnej krawędzi i prostujesz rękę.
    masz elegancko rozwiniętą chustę.
    teraz łapiesz za dolną krawędź i przeciągasz ją na górę.
    z tyłu robi Ci się skręt.
    "harmonikujesz" chustę - jak to zawsze, żeby przełożyć przez kółka
    no i tyle

    dociągasz "pasek po pasku", czyli nie ciągniesz w dół, w bok, czy gdzie tam, tylko górną krawędź odciągasz "po" górnej krawędzi na dziecku, części środkowe tak samo, dół też.
    z kółkami dojdziesz do ładu z czasem - im luźniejszą masz na początku "kieszonkę" na dziecko, tym bardziej z tyłu musisz mieć na początku kółka.

    a! przy dociąganiu lekko unoś dziecko

    nie wiem, czy Ci pomogłam
    daj znać jutro.
    no, chyba, że teraz będziesz ćwiczyć
    mi. eureka, dzięki!

  5. #5
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kubutkowa Zobacz posta
    mi. eureka, dzięki!
    sprawdź, czy Ci się sprawdza najpierw
    oraz jeśli tak, to nie ma mnie za co - dzięki należą się anniemamiealexa - to ona mnie tego nauczyła

  6. #6
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    884

    Domyślnie

    ślicznie dziękuję! wypróbuję jutro.
    Ostatnio edytowane przez ula1 ; 27-01-2011 o 11:25
    Bylam: ulisia

  7. #7
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    884

    Domyślnie










    chyba jest lepiej, prawda...? tylko nie wiem czy "to na plecach" ma tak wyglądać
    Bylam: ulisia

  8. #8

    Domyślnie

    trdno to wytlumaczyc, na warsztatach w KK uczyli nas, żeby chustę przekrecic na druga stronę- tzn na etapie szykowania się do założenie chusty zakładasz sobie ramię z kółkiem tam gdzie ma być, długa połę układasz na plecach i tak mniej wiecej w połowie pleców wywijasz na druga stronę- tworzy sie taka jakby zakładka, dopiero po tym wywinięciu bierzesz koniec chusty i układasz w kółeczkach, pamietając przy tym , żeby sobie ładnie w harmonijkę ulozyć przy kółku, wtedy sie łatwo dociąga.
    wiesz o co mi chodzi? bo ja tego lepiej opisac nie umiem

    hehe, no to chyba z mi. w tej samej minutce pisałysmy ale mniej więcej na to samo wychodzi

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •