Pokaż wyniki od 1 do 20 z 50

Wątek: Kółkowa - czyli "chyba coś skopałam" cz II

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    884

    Domyślnie Kółkowa - czyli "chyba coś skopałam" cz II

    Proszę o uwagi i pomoc (wiem, że kółko powinno być wyżej, ale mi zjeżdża jak dociągam...)




    a tu widać to o co najbardziej mi chodzi, czyli że nóżki ma nierówno:






    Bylam: ulisia

  2. #2
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    a co masz z tyłu?
    "odwracasz" chustę, czy nie?

  3. #3
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    884

    Domyślnie

    nie rozumiem do konca pytania... ale chyba nie. mam gładko rozprostowaną.
    Bylam: ulisia

  4. #4
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    stąd masz nierówne nóżki

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    884

    Domyślnie

    czyli jak powinna być...?
    Bylam: ulisia

  6. #6
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    nie wiem, czy umiem Ci to wytłumaczyć, ale spróbuję.
    rozkładasz kółkową, tak zupełnie.
    kładziesz sobie koniec z kółkami na ramieniu.
    łapiesz za koniec górnej krawędzi i prostujesz rękę.
    masz elegancko rozwiniętą chustę.
    teraz łapiesz za dolną krawędź i przeciągasz ją na górę.
    z tyłu robi Ci się skręt.
    "harmonikujesz" chustę - jak to zawsze, żeby przełożyć przez kółka
    no i tyle

    dociągasz "pasek po pasku", czyli nie ciągniesz w dół, w bok, czy gdzie tam, tylko górną krawędź odciągasz "po" górnej krawędzi na dziecku, części środkowe tak samo, dół też.
    z kółkami dojdziesz do ładu z czasem - im luźniejszą masz na początku "kieszonkę" na dziecko, tym bardziej z tyłu musisz mieć na początku kółka.

    a! przy dociąganiu lekko unoś dziecko

    nie wiem, czy Ci pomogłam
    daj znać jutro.
    no, chyba, że teraz będziesz ćwiczyć

  7. #7

    Domyślnie

    trdno to wytlumaczyc, na warsztatach w KK uczyli nas, żeby chustę przekrecic na druga stronę- tzn na etapie szykowania się do założenie chusty zakładasz sobie ramię z kółkiem tam gdzie ma być, długa połę układasz na plecach i tak mniej wiecej w połowie pleców wywijasz na druga stronę- tworzy sie taka jakby zakładka, dopiero po tym wywinięciu bierzesz koniec chusty i układasz w kółeczkach, pamietając przy tym , żeby sobie ładnie w harmonijkę ulozyć przy kółku, wtedy sie łatwo dociąga.
    wiesz o co mi chodzi? bo ja tego lepiej opisac nie umiem

    hehe, no to chyba z mi. w tej samej minutce pisałysmy ale mniej więcej na to samo wychodzi

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •