Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 46

Wątek: Wielo a częste odparzenia:(

  1. #21
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    1,299

    Domyślnie

    Ja obstawiam chusteczki. Nic dobrego w nich nie ma.

  2. #22
    Chustomanka Awatar margaretka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    923

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez blabla0 Zobacz posta
    aaa no to może masz rozwiązanie
    ja jak moją wycierałam po kupce chusteczkami to miała ciągle odparzenia. mało tego, dwa razy sie zdarzyło że krzyczała w niebogłosy (to było chyba po pampers dla starszych dzieci- takie pomarańczowe), nie wiedziałam co jest. dopiero jak umyłam pupe mydełkiem, posmarowałam kremem to sie uspokoiła. pozegnaliśmy chusteczki ! obecnie mam 1 paczke od pół roku juz (tylko sensitive) i zabieram je tylko tam gdzie nie mam warunków inaczej wytrzec pupe małej
    w domu woda i płatki kosmetyczne lub myjki bambusowe
    a wiesz, że chyba masz rację, raz już załapała odparzenie ewidentnie po chusteczkach z rossmana, zmieniłam na inne i było ok...
    wyrzucam w takim razie

  3. #23
    Chustofanka Awatar myszka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    470

    Domyślnie

    jak u nas sie kiedys odparzenia pojawily to zrobilismy kuracje kremowa, ale potem pampek na pupke, bo mi zal bylo wielo. I przeszlo. Ale jezeil to dlugofalowe, to bym zrezygnowala z polarku przy pupie. Moze z bambusem sprobuj. No i tak jak juz duzo osob pisalo - olejek jezeli juz to kropla do wiaderka, w zadnym razie nie do plukania.
    Synek znajomych uzywal tylko BG i mial totalne odparzenia. Potworne (niestety widzialam). Po przejsciu na jednorazowki - to samo. Wiec chyba po prostu zdarzaja sie bardzo wrazliwe pupki.
    Zawsze zostaje Ci Naturalna Higiena Niemowlat

  4. #24
    Chustomanka Awatar kundzia
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Bydgoszcz/Fordon/docelowo Maksymilianowo :)
    Posty
    810

    Domyślnie

    ja polecam bepanthen. u nas jest rewelka. jeżeli używamy z wielo to z papierkiem. nawet cieżkie odparzenie znika w 2-3 dni. u nas na zmianę lecą wielo i jednorazówki. z wielo mamy same kieszonki z polarem. ale z tego co zauważyłam, to nie ma zasady co do rodzaju pieluszki. wystarczy jakas bleee kupa przez dłuższą chwilę i pupa czerwona :/ nie mamy odparzeń częśto bo jak na razie zdarzyły się 2 czy 3 razy, ale bepanthen zawsze jest w pogotowiu.
    Ania, mama Gabrysia (11.08.2010)

  5. #25
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,044

    Domyślnie

    czy ja bym się mogła podpiąć? Używam wielo dla Ani odkąd skończyła 3 tyg, piorę w loveli plus nappy, pupę zawsze mąka ziemniaczana traktuje. No i do tej pory było ok. Od jakichś kilku dni tyłek czerwony, najpierw w miejscu gdzie kupa dotyka, w tzw rowku , potem nawet już bez kupy, doszedł do tyłka przodek choć tu raczej nie czerwony placek, a krostki, szorstkie wszystko ciut do tego. Mam wrażenie, ze od kiedy zaczęłam zakładać wielo na noc to się zaczęło choć kupy w nocy nie było. Kiedyś pomagał pampers na noc plus sudocrem, a dzisiaj cały dzień w nich i nic. Często wietrze, pilnuję pupy po jedzeniu i spaniu i dzisiaj większość kup i siku robiła na przewijak, nie leżała w tym ani chwili, a różnica żadna. Pieluchy wielo zaliczyły też dziś trzy prania bez detergentów i się susza. A, do tej pory zdecydowanie lepiej tolerowała malutka pieluszki z polarem od pupy, gorzej naturalne materiały, więc starałam się takie używać, ale dzień w tetrze/naturalnych od pupy też niczego nie dal . Poproszę o jakaś wskazówkę, bo nie wiem już co jutro założyć

  6. #26
    Chustodinozaur Awatar rafandynka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    16,253

    Domyślnie

    U nas w polarkowych i PULowych pieluchach było to samo. Ostatecznie przeszłyśmy na formowanki+wełniane otulacze. Winny może być: polar, olejek, chusteczki, PUL. Polecam myć pupę wodą i mydłem marsylskim a jeszcze lepsze wg mnie jest z Aleppo, albo po prostu ciepłą wodą.
    Czy te odparzenia były zawsze przy wielo czy dopiero ostatnio? Bo jeszcze zęby mogą być winne...
    A 2008, H 2009, M 2012, I 2014, M 2021

  7. #27
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Ja pieluchuję już drugie dziecko i z tego co zauważyłam to odparzenia najczęściej robią się właśnie po kupce. Dlatego jak w pieluszce jest kupka to myję pupę mydłem pod kranem. Ostatecznie waciki i woda. Przemywanie chusteczkami od razu powodowało czerwoną pupę. Dobrze jest też dać troszkę mąki ziemniaczanej. Niczym nie smaruję i jest ok.

  8. #28
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    ja mogę tylko dodać, że pupa po kupie zawsze pod kran.
    moja Zośka w ogóle nie tolerowałam polarku.
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  9. #29
    Chustomanka Awatar margaretka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    923

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez egac Zobacz posta
    U nas w polarkowych i PULowych pieluchach było to samo. Ostatecznie przeszłyśmy na formowanki+wełniane otulacze. Winny może być: polar, olejek, chusteczki, PUL. Polecam myć pupę wodą i mydłem marsylskim a jeszcze lepsze wg mnie jest z Aleppo, albo po prostu ciepłą wodą.
    Czy te odparzenia były zawsze przy wielo czy dopiero ostatnio? Bo jeszcze zęby mogą być winne...
    U nas ostatnio dopiero, wcześniej było ok, więc i zęby mogą być... Mydło marsylskie dostanę w aptece, czy muszę specjalnych sklepów szukać?

  10. #30
    Chusteryczka Awatar milorzab
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    PodWarszawa
    Posty
    2,567

    Domyślnie

    U wszystkich moich dzieci - chusteczki=odparzenie. Używam ich tylko poza domem, tylko gdy muszę. Probowalam naprawdę rożnych.

  11. #31
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,044

    Domyślnie

    u nas odparzenia zdarzały się na wielo, ale krótkotrwale i to po naturalnych materiałach. Chusteczek nie używam w domu, jedynie na jakiś wyjazd czyli raz na długi czas. Przy każdym przewijaniu używałam wody lub wody z marsylskim mydłem. Zdziwiłabym się gdyby już szedł jakiś ząb, bo wszystkie dzieci nasze miały ok 9mies pierwsze zęby , ale kto wie. Podejrzewam jeszcze alergie na coś z mojego jedzenia

  12. #32
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    A może mydło? Może mała go nie toleruje dobrze?






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  13. #33
    Chusteryczka Awatar milorzab
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    PodWarszawa
    Posty
    2,567

    Domyślnie

    Sonata! A chorowała? Antybiotyk? Jakie są kupki?

  14. #34
    Chustomanka Awatar phoebe
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Jarosław
    Posty
    669

    Domyślnie

    Jak dziewczyny pisały albo to chusteczki albo nietolerancja pokarmowa, coś jej podrażnia przewód pokarmowy stąd zaczerwienienie w rowkach, nie przy styku z pieluchą przecież. Tak głęboko ona nie sięga.
    A chusteczek nawilżanych nie wyrzucajcie, można nimi kurze ścierać, dywan, można wziąć do samochodu do przetarcia plastiku i tapicerki, szyb itd. One przecież tak pięknie zmywają różne plamy.

  15. #35
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,044

    Domyślnie

    nie chorowała, leków też nie daje żadnych, w piątek szczepiłam doustnie na rota, ale to się robiło już od środy. Mydło od zawsze i było ok. Chyba od jutra znów modyfikacja diety...

  16. #36
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,044

    Domyślnie

    kupy najczęściej ładne, pojedynczo nie codziennie zdarzają się i zielone. Ona nie toleruje mleka na bank, ale od dawna wiem i nie jem nic z mlekiem itp

  17. #37
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    81

    Domyślnie

    Nasza córcia czerwoną pupą reaguje na dietę moją...

    Nie zawsze pieluszki, polary itp. są winne...

  18. #38
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    2,486

    Domyślnie

    http://www.chusty.info/forum/showthr...ight=uda%C4%87
    kiedyś podobny wątek popełniłam u nas zmiana proszku + wielokrotne płukanie co jakiś czas pomaga

  19. #39
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,044

    Domyślnie

    bania, no ja też to obstawiam, niestety. dzisiaj zakładałam cały dzień takie trzykrotnie prane bez proszku formowanki plus wełniane gatki i nie widzę pogorszenia na wielo ani poprawy w pampersach czyli jest szansa, ze to nie pieluchy.

  20. #40
    Chusteryczka Awatar mamafranka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Wejherowo
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    my też zaliczyliśmy czerwone krostki, u nas były wszędzie,aż do pępka, wyglądało strasznie, jak poparzenie kwasem
    po każdej zmianie pieluszki myłam pupke pod kranem, potem triderm i w ruch suszarka, zeby się szybiej wchłoneło i to takie przyspieszone wietrzenie, potem trochę bez pieluchy, a na koniec linomag/bepanthen. Długo z tym walczyłam, ale udało sie. Teraz tez czasem zdarza się malutkie podrażnienie jak Franek kupę z partyzanta zrobi, ale wtedy wystarczy mycie i suszarka i po max 1 dniu schodzi samo. A z mąką bym uważała, bo mokra mąka = skulkowany kąpres z moczu na skórze, ja mąką podsypuje tylko wtedy jak zostawiam goła pupkę i zawsze zmywam/wytrzepuje przed założeniem pieluchy.

    Małe rączki potrafią ulepić kwiatek z plasteliny, narysować słońce roześmiane, zbudować domek z klocków. Małe raczki potrafią spleść się nad szyją i otrzeć łzy. W małych rączkach mieści się cała miłość.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •