Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 22

Wątek: dziecki od razu akceptują plecak?

  1. #1

    Domyślnie dziecki od razu akceptują plecak?

    jak w temacie- jakie macie doświadczenia?
    mój maly noszony już ponad 7 mcy ale w kieszonce albo ostatnio 2x, w plecaku troche posiedzi i zaczyna sie wiercić, prężyć, prostowac nogi i w końcu popłakiwać. Nie wiem, czy to kwestia mojego-pewnie jeszcze kulawego- wiązania czy po prostu musi przyzwyczaic sie do takiego sposobu noszenia?
    próbuje nosić go w prostym i "nieprostym"- chyba to się nazywa z krzyżem (poły przekladane przez ramiona, 3 warstwy chusty na dzieciu)

    poradźcie coś proszę

  2. #2
    Chustomanka Awatar agnieszkazd
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Wieś podwarszawska Halinow
    Posty
    830

    Domyślnie

    Nie poradzę - moja zachwycona plecakami - prostym i z krzyżem właśnie. I mietkiem na plecach zresztą też.
    Małgosia 01.05.2007, Dzieciątko (*) 08.2009, Joasia 09.07.2010


  3. #3
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    Zośka zaakceptowała plecy dopiero , gdy miała rok, wcześniej musiała mieć ze mną kontakt wzrokowy
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  4. #4
    Chustofanka Awatar oladronia
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Kędzierzyn-Koźle
    Posty
    463

    Domyślnie

    Moja noszona od 3 miesiąca w plecaku i nie było żadnych sprzeciwów, wręcz przeciwnie, tylko ostatnio muszę się cały czas przemieszczać, bo jak stanę na dwie minuty, to zaraz "sprężynuje" i się rzuca


    szyję pieluszki i robię na drutach http://ecomomandbaby.blogspot.com/
    prowadzę klub dziecięcy http://www.dziuplawiewiorki.blogspot.com/

  5. #5
    Chusteryczka Awatar martita
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    warszawa grochów
    Posty
    2,011

    Domyślnie

    nic na sile IMO
    moze sprobuj za jakis czas....(?)
    caluski :*


    Doula
    Mamong Dziabonga i Dzidzionga

  6. #6
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    Mój na początku nie lubił plecaka - wytrzymywał góra 5-10 minut, a później właśnie marudził, kręcił się i musiałam go zdejmować. Kilka pierwszych razy tak było. A teraz uwielbia
    Ale on chyba tradycjonalista. Przyzwyczajony do kieszonki i nawet 2x nie toleruje (no, teraz ostatnio jeszcze ten plecak na szczęście polubił).

    Może popróbuj kilka razy, aż mu się spodoba? I chodź z nim dużo w plecaku, żeby to było dla niego bardziej atrakcyjne?
    2 + 7 (2005-2018)

  7. #7
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    1,519

    Domyślnie

    Mikołaj w tym wieku chciał już mieć ręce na zewnątrz.

  8. #8
    Chustomanka Awatar Tehanu
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    684

    Domyślnie

    A Alek na początku w ogóle nie pozwalał się zawiązać w plecak, było pełno płaczu i nerwów. I do dzisiaj tylko ja mogę go tak nosić, tatuś odpada.
    A ja nie umiem sama zarzucać
    I faktycznie w plecaku zachowuje się, jakby się szybciej nudził noszeniem i miał dość. Więc plecak rzadko wiążemy, szczególnie że po domu - czyli wtedy, kiedy dla mnie plecak byłby wygodny i przydatny - to on woli akurat szorować kolanami o podłodze i wstawać, przy czym się tylko da

  9. #9
    Chusteryczka Awatar Fusia
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    u nas jak juz była zamotana to akceptowała-nieakceptowała samego motania na plecach-pewnie czuła mój stres potem ja sie nie stresowałam a i jej przeszło ale w plecaku miałysmy dłuugie spacery czasem 4 godziny z jedna przerwa na jedzenie pice i przebranie siusiu i dalej w droge-a potem wewnetrzna dzidzia urosła i mi sie źle oddycha w chuscie
    Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci

  10. #10
    Chustoholiczka Awatar Aksamitka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    5,356

    Domyślnie

    Mój synek też sprężynuje-jak za długo jestem w bezruchu.U nas plecaki to na spacery albo jak dzieje się coś ciekawego- np. gotuję i on może mi zerkać przez ramię.

  11. #11
    Chustofanka Awatar Livonia
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Newport
    Posty
    158

    Domyślnie

    my dzisiaj po 1 plecaku... wcale się nie podobało Alicji. a mi baaaaaaaardzo po 5 minutach marudziła już. Ale będziemy spokojnie próbować co parę dni
    of kors z mężem wiązałam... sama nie dam rady...
    Drugi chuścioch w drodze

  12. #12
    Chustoguru Awatar Winoroslinka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    miejsce wymarzone
    Posty
    6,757

    Domyślnie

    u nas podobnie: po domu moge zapomniec o plecaku, chyba ze jest spiaca to idzie w kimono na plecach. A poza tym to tylko na spacerach kiedy sie ciagle idzie.
    I jeszcze jedno: podobnie jak w przypadku kazdego wiazania, czasem moze być to sprawa nieodpowiedniego czas: dzieć zbyt zmęczony/niewystarczająco zmęczony (zaleznie od "egzemplarza), głodny, albo po prostu nie ma ochoty etc. i juz do kitu wszystko. Ja tez juz chcialam sie poddawać ale ostatnio jakoś lepiej
    E. 2009

    "Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży" W.Bartoszewski

  13. #13
    Chustofanka Awatar Livonia
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Newport
    Posty
    158

    Domyślnie

    ja teraz myślę, że może Ala za nisko była jednak i niewiele widziała... hm...
    Drugi chuścioch w drodze

  14. #14
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    270

    Domyślnie

    Ja myślę, żę dziecko zawsze może reagować różnie na coś nowego ... nawet plecak ja zauważyłam, że na początku dzieci nie umieją "leżeć " na plecach rodzica, zawsze wyginają się w łódkę, dopiero z czasem, jak już wiedzą o co chodzi grzecznie przytulają się i czekają na wiązanie (przynajmniej moje tak mają/miały). Plecy to jednak troche inna rzeczywistość, z przodu raczej zawsze jest ciepło, miękko, bije serce itd... myślę, że taka " niechęć " początkowa jest nauralna.

    Pomijając fakt, że problem mógł leżeć w wiązaniu tj. za nisko zawiązane dziecko, schowane ręce ...
    moja Ewa ostatnio akceptuje tylko plecak prosty, każdy inny z dodatkowym otuleniem wywołuje histerię ... na szczęście jest jeszcze druga .. pokorniejsza
    Franek 07.05.2007 , Ewa i Hania 15.11.2009


    LennyLamb - chusty tkane, elastyczne , nosidełka mei-tai i ....
    Dwa ssaki w akcji więc jeśli chcesz się ze mną skontaktować podaję maila asia [et] lennylamb.com

  15. #15
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    wyprobuj plecak prosty, bo z krzyzem to dla dziecka dwa problemy ani nie widzi przez Twoje ramie, wiec rownie dobrze moglby byc z przodu, ani nie jest z przodu, przy cycu i z kontaktem wzrokowym

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  16. #16
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    I jak i jak, probowaliscie prostego?

  17. #17
    Chustofanka Awatar Livonia
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Newport
    Posty
    158

    Domyślnie

    dzięki. na pewno spróbujemy
    babolek - masz rację, tez tak myślałam. Ze chodzi o kontakt wzrokowy. To samo jest w wózku, w którym kompletnie nie chce jeździć przodem do świata. W ogóle nie lubi wózka ale poza mną reszta rodziny opiekująca się Alicją wózkowa

    ja to już nie potrzebuję go chyba)
    Drugi chuścioch w drodze

  18. #18
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    He he nie wyrzucaj! przyda sie jak lato będzie dawało w kość i ani bambus ani jedwab ani len nie bedą dawać rady

  19. #19
    Chusteryczka Awatar lemniscus
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,777

    Domyślnie

    maja zdecydowanie woli prosty i musi byc wysoko zebymoc zagladac przez ramie
    rece na zewnatrz chyba ze jest mega spiaca to sie da zawiazac od razu z lapami w srodku
    i wogole uwielbia zarzucanie zawsze ja pobujam troche i sa smiechy chichy straszne
    sprubuj sie wyluzowac wyczuj dobry czas jak Ala bedzie spokojna izadowolona i cwiczcie
    polecam zdecydowanie prosty
    Maja 16.08.2009
    Pola i Lena 04.06.2013

  20. #20
    Chustofanka Awatar Livonia
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Newport
    Posty
    158

    Domyślnie

    nie wyrzucam no co wy!
    przecież wiem jak latem będzie tym bardziej, że ja zimnolubna i potliwa bardzo... a wózek mam wypasiony i na lato wspaniały
    Aga - o zarzucaniu nie ma mowy jeszcze

    będę prosty próbować jak przyswoję wiedzę o nim
    Drugi chuścioch w drodze

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •