Pokaż wyniki od 1 do 20 z 36

Wątek: Tak strasznie płacze przy wiązaniu... Czy to ma szansę się zmienić?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka Awatar mynia
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    329

    Domyślnie

    Ja też myślę że Piotruś potrzebuje trochę czasu. U nas początki też były z krzykiem. Tyle że pomagało bujanie w trakcie wiązania... nie zawsze ale po jakimś czasie mała przestała protestować...
    Teraz kiwa głową i mówi "tiak" jak pokazuję chustę

  2. #2
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie

    U nas było podobnie. Po kilku razach przeszło a moment kiedy pierwszy raz w chuście mi usnął wspominam jako magiczny
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  3. #3
    Chustofanka Awatar mynia
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    329

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rebelka Zobacz posta
    a moment kiedy pierwszy raz w chuście mi usnął wspominam jako magiczny
    taaaaaaak... mnie zasnęła zaraz po pierwszym zamotaniu - pewnie niezdarnym... ale jaka byłam z siebie dumna! Jeju! ach... ja chcę drugiego małego chuścioszka

  4. #4
    Chustomanka Awatar Pasiata
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Kraków/ Bochnia
    Posty
    766

    Domyślnie

    A może warto spróbować z innym wiązaniem? Co wiązałaś?
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi® - konsultacje, warsztaty, pogadanki www.pasiata.pl
    Tosia 20.10.2008, Wojcieszek 30.03.2011

  5. #5
    Chustofanka Awatar kutylanka
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    204

    Domyślnie

    o, u mnie było podobnie. Pierwsze 3-4 miechy były takie: jak zawiązałam moją Alę, to bunt, w najlepszym razie zbulwersowany płak pt. "gdzie jest cycuś?!". No to dawałam cycusia w 2x, czasem smoczek, na tym zasypiała. I też mi było smutno, bo starszaka wspaniale się zawsze nosiło (ale poźno go zamotałam, jak już miał 4 miechy, więc wiązanie noworodka to było wyzwanie).
    Ale pomyślałam wtedy ze jak młodszak zacznie pewniej główkę trzymac, bedzie ok, i jest ok mała uwielbia chustę. Więc na spokojnie, daj małemu trochę czasu, zawiąż, jak płacze, to następnego dnia itd., i będzie ok.
    ot: też mam Alę i Piotrusia

    ps. 1. bujać się podczas motania; 2. może jaka kołysanka?; 3. dzidziuś musi poczuć, że jesteś na luuuzie, zestresowana mama to, wiadomo, zestresowany dzidziuś.
    Ostatnio edytowane przez kutylanka ; 22-01-2011 o 20:50 Powód: dopisek
    < Pinio

  6. #6
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    u nas też ryk podczas wiązania, gorzej że często i podczas noszenia... na szczczęście odkąd wiąże w 2x wszystko przeszło i jest ok choc nadal nie przepada za wiązaniem w sumie...

  7. #7
    Chustodinozaur Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    15,711

    Domyślnie

    u nas było podobnie - dość długo, dopiero niedawno przeszło. Że starsza była chustowo doskonała (straszne ryki normalnie, w chuście cudny śpioch najdalej po 5 minutach), bardzo mnie zdziwiło, że może tak reagować, ale wiedziałam, ze raczej nie robię nic źle i dalej wiązałam. Młody często uspokajał się i zasypiał dopiero, kiedy do chusty dostał jeszcze smoczek - niemal nie używany przy innych okazjach. Kiedy próbowałam zamiast dobrze opanowanej i sprawnie wiązanej kieszonki kangura był koszmar - oboje zmęczeni, wściekli - zaniechałam prób aż do teraz. Może rzeczywiście inne wiązanie będzie Wam łatwiej/szybciej/mniej nerwowo wychodziło i będzie lepiej?

    Teraz kiedy mały płacze, uspokojony na rękach płacze jak go odkładam do zawiązania, macham nad nim chustą i nawet się uśmiecha - nie wiem, czy podoba mu się widok/machanie, czy to dlatego, że wie co będzie dalej
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •