Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15

Wątek: Leoś? A może Babylonia?

  1. #1
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    5

    Domyślnie Leoś? A może Babylonia?

    No właśnie, bardzo proszę o pomoc

    Po testach na pożyczonej chuście (Zara) zapragnęłam własnej Maćka będę nosić raczej wiosną, latem, wczesną jesienią. Jak na razie mój 3-miesięczny maluch osiągnął słuszną wagę ponad 7 kg i aż sie boję co będzie dalej. Na dodatek jest zimnolubny i bardzo nie lubi jak mu za ciepło. Jaką chustę byście doradziły?

  2. #2
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    353

    Domyślnie

    Ja bym radziła jakąś z lnem. Będzie nośna i przewiewna.
    syn i córka: I.2003, córka: IX.2005, syn: IX.2008

  3. #3
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    5

    Domyślnie

    A poleciłabyś jakąś konkretną? Przeznaczyłam na chustę ok. 250 zł na początek Wiem, że Babylonia i Leoś są miękkie i nie potrzebują mocnego łamania, jak to wygląda w chustach z lnem?

  4. #4
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    A ja CI radzę - pooglądaj i podaj konkretniejsze typy, bo porównywać całe firmy ciężko...

    Ja ponad 7kg noszę przykładowo w bawełnianym girasolu i spokojnie noszę w nim 12kg, domieszka wcale nie oznacza, że chusta będzie miała lepsze właściwości (chociaż... nie, jednak to kwestia preferencji-bo i w diamentowym bambusie lubię 12kilo)

    Mnie leosie nie ruszają, babylonie już tak ale zależy która...
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  5. #5
    Chustomanka Awatar sheep
    Dołączył
    Sep 2010
    Posty
    908

    Domyślnie

    Moją pierwszą chustą była nowa Babylonia. I nie za dobrze mi się w nią wiązało, ale byłam zupełnie początkująca. Potem kupiłam też Babylonię, ale używaną - z motaniem szło znacznie łatwiej. BB jest dość śliska, mi to akurat przeszkadza.
    Len mam, ale porządnie złamany przez poprzednią właścicielkę. I jest super
    A tak w ogóle to wolę używane chusty.

  6. #6
    Chusteryczka Awatar Fusia
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    leosia mam i lubie,zare kocham -ale moze dlatego ze nie mam jej od samego początku tylko jak juz umiałam motać...
    len mam jeden(natke w drobne motyle)jak był nowy to był bardzej szorstki i sztywny ale mi sie lepiej nosuiło niż po złamaniu....
    moje12,5kg dobrze mi sie nosi w girasolu -wiosenna łaka tkanym jednostronnie
    Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci

  7. #7
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    353

    Domyślnie

    Ja przy girasolu bardzo szybko wymiękłam. Dlatego przy cięższych dzieciach osobiście nie polecam. No ale ja może cienki Bolek jestem .
    Swojego leosia 4 miesiące łamałam, ale on ze starszej serii. Teraz podobno są cieńsze i dużo szybciej się łamiące. BB nie miałam przyjemności.
    Z lnem mogą być didymosy lub nati. Ja mam nati japan i zrobił się miękki już po pierwszym praniu. Ale chusta chuście nie równa - każdy model trochę inaczej się zachowuje.
    Ja bym radziła kupić używaną. Będzie tańsza i miększa -> łatwiejsza w motaniu.
    syn i córka: I.2003, córka: IX.2005, syn: IX.2008

  8. #8
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    5

    Domyślnie

    Nie mam nic przeciwko używanym Trzeba je tylko znaleźć.

    Myślałam o granatowym leosiu lub Babylonii Blueberry Blue.

  9. #9
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez focia Zobacz posta
    Nie mam nic przeciwko używanym Trzeba je tylko znaleźć.

    Myślałam o granatowym leosiu lub Babylonii Blueberry Blue.
    Podejrzewam - choć mogę się mylić - że leosia prędzej znajdziesz na bazarku...

    Daj ogłoszenie, ze szukasz obydwu i zobaczysz czy ktoś się zgłosi, a potem albo CIę chwyci za serce albo nie
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  10. #10
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    5

    Domyślnie

    To jest myśl Dzięki za radę, na pewno się zgłoszę

  11. #11
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    BB pineapple na pewno ma na sprzedaż IzaBK.

    Leosie miałam 3 i każdy z nich był inaczej miękki. Wszystkie bardzo lubiłam. Choć marine był najbardziej dechowaty i nie udało mi się go do końca złamać.

  12. #12
    Chustoholiczka Awatar Aksamitka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    5,356

    Domyślnie

    A ktoś miał zielonego leosia? Jak się nosi?

  13. #13
    Chusteryczka Awatar IzaBK
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Pruszków/Warszawa
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    mi. - nie, nie.. na razie nie sperzdaję babylonii, bo się w niej znów zakochałam i tylko w niej nosze

    do zar bardziej podobne są moim zdaniem leosie, pasiaste babylonie są bardziej śliskie i grubsze, gęściej tkane - węzeł sporo większy wychodzi.
    G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998

    NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl

    konsultacje także poprzez SKYPE

  14. #14
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    ja mam. na razie jeszcze nie nosiłam w nim, bo mam go od-dopiero-co
    ale pierwszy raz w życiu rozumiem pojęcie :kocyk:

  15. #15
    Chustoholiczka Awatar Aksamitka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    5,356

    Domyślnie

    O, fajnie! Szukam milusiego. A kolor jaki jest naprawdę? Bo na stronie sprzedawcy to taki trochę szarozgniłozielony. Jest kontrast? Bo chyba się od niego nie odczepię .

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •