teściowa twierdzi, że córci w MT gorąco / zimno / niewygodnie, teść kiwa głową jak mała śpi, bo jej tak ciasno i na pewno niewygodnie.. a ja w domu jak nie mogę uśpić dziecka, wrzucam w chustę i w 3minuty śpi. teraz to już mówię, że potrzebuję się do kogoś przytulić, więc jak jest Weronisia i jeszcze chce się przytulać to ja to wykorzystuję
ale sama się zastanawiam, czy jej tą chustą nie rozbestwiłam i zawsze potem mówię sobie - trudno, przyzwyczaiłam.. całe szczęście, że mam chustę, bo rąk już bym nie miała.