O rodzeństwie jest jeszcze - Franklin wybacza siostrzyczce - może jeszcze się coś z tej serii znajdzie. Moja Julka dopiero od małych paru miesięcy jest w stanie prześledzić całego Franklina na jedno posiedzenie. Zaczęła mając mniej więcej 2.5 roku, a teraz podobają się jej coraz bardziej.
Seria o Basi też jest super, imo 2.5 latek przyzwyczajony do czytania spokojnie jest w stanie ogarnąć. (a ja uwielbiam tamte ilustracje).

O szpitalu jest np. w książce o Martynce - chyba "Martynka spadła z roweru".