My w końcu nie pojechaliśmy, bo u nas rano było tylko 5 stopni i mżył deszczW dodatku dzieciaki zakatarzone a Anielka nie butów prócz sandałków (jesień nas zaskoczyła). A tak bardzo chciałam...
My w końcu nie pojechaliśmy, bo u nas rano było tylko 5 stopni i mżył deszczW dodatku dzieciaki zakatarzone a Anielka nie butów prócz sandałków (jesień nas zaskoczyła). A tak bardzo chciałam...