Hmm.. jakoś nie czuję wyczerpania i mówić jeszcze mogęale to pewnie zależy od indywidualnych predyspozycji.
Dlaczego tylko 5 - a właściwie 4 ? Odpowiedź byś znalazła w wątkach wygnanych - po prostu jedna z osób postąpiła nie fair w stosunku do pozostałych - szkoliła się dalej już sama. (tą część wykasowałam jako niezrozumiałą dla nowych osób) Rozwaliło to skutecznie naszą 10-osobową grupę - straciłyśmy zaufanie do siebie - po tym jak sytuacja się wyjaśniła część zdecydowała, że dalej chce się szkolić niezależnie od wszystkiego a część nie mogła się z tym pogodzić i zostało nas 5 - do kursu podeszło 4 bo mąż Donkaczki niestety nie mógł z nią przyjechać więc nie miała z kim zostawić swoich słodkich dziewczynek - czego strasznie żałujemy.
W efekcie przystąpiłyśmy do prawie indywidualnego szkoleniaco miało tą zaletę, że każda z nas miała ponad 2 razy więcej czasu jaki Ulrike mogła poświęcić każdej z nas z osobna.
Pierwszego dnia udoskonalałyśmy techniki z pierwszego stopnia, drugiego i trzeciego uczyłyśmy się nowych technik i metodyki prowadzenia warsztatów grupowych.
Szkolenie było bardzo intensywne i teraz z radością przystąpimy do przekazywania zdobytej wiedzy chustomamom w Polsce![]()