A ja właśnie dzisiaj swoją odebrałam! Tak pięknej chusty jeszcze nie miałam! Od razu się zamotaliśmy i nawet Okruszek śmiał się w niebo głosy w trakcie wiązania, jakby mu się też bardzo podobała.
Teraz się pierze i mam nadzieję że wszystko będzie ok.
Milou, faktycznie piękne zdjęcia. Szczególnie to pierwsze...