Pokaż wyniki od 1 do 20 z 26

Wątek: chusta nati i oporny tata

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar mamaHani
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,023

    Domyślnie chusta nati i oporny tata

    Jaką chustę polecacie dla faceta, mamy chustę nati, która mojego męża doprowadza do szału. Nie może sobie poradzić z zamotaniem dziecka i odpowiednim dociągnięciem i przez to nie chce nosić.

  2. #2
    Chusteryczka Awatar truscaffka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Pyrlandia
    Posty
    2,240

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mamaHani Zobacz posta
    Jaką chustę polecacie dla faceta, mamy chustę nati, która mojego męża doprowadza do szału. Nie może sobie poradzić z zamotaniem dziecka i odpowiednim dociągnięciem i przez to nie chce nosić.
    Po pierwsze - nic na siłę

    Po drugie - to raczej nie kwestia chusty, jej marki, producenta, tylko chęci taty - może jest w Waszej okolicy jakis KK lub inne miejsce, gdzie taki tata mógłby sie nieco podszkolić - o ile w ogóle wyrazi na to cheć?

    Po trzecie - zauważyłam, że Panowie na widok chusty i jej długości stękaja, ale juz na widok nosidła ergonomicznego wyraźnie się ożywiają Nie wiem jak duże jest Wasze dzieciątko, ale może warto pomyśleć o ergonomiku dla taty, zamiast chusty? Oczywiście - o ile zechce..Znajdź jakis fajowy, męski wzór w necie i mu pokaz...może sie zachęci
    Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
    Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
    Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
    Stowarzyszenie "Poznań w chuście"


    Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)

  3. #3
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    2,486

    Domyślnie

    jak go wkurza bo chusty za dużo i nie chce motać i nie chce sie "przekonywać" to myślę że na każdą się będzie jeżył, w takiej sytuacji rozwiazaniem będzie nosidło, mt coś mniej skomplikowanego

  4. #4
    Chustomanka Awatar mamaHani
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,023

    Domyślnie

    on chce się uczyć ale ja nie mam cierpliwości za każdym razem powtarzać tego samego, Hania ma 11 miesięcy

  5. #5
    Chustomanka Awatar sharkah
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    pod Warszawą
    Posty
    745

    Domyślnie

    Mój mąż też nie mógł się przekonać do chusty, jak mu pomagałam to zamotał w wielkich bólach, bez mojej pomocy nigdy, ale nosidła go przekonują, więc są szanse, że ponosi małego jeszcze przez dłuższy czas Wasza córcia jest już duża, myślę, że ergo albo jakiś piękny MT z "tatowym" wzorem załatwi sprawę

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie

    jak Hania ma 11miesiecy to sprobujcie z nosidlem ergonomicznym nic do wiazania nie ma, łatwe w zakladaniu jak plecak
    bo chuste to kazda bedzie musial motac i dociagac, bez wzgledu na marke

    BTW ja i MM nosimy juz okolo 3,5 roku, a MM nigdy w zyciu sam chusty nie zamotal (chociaz nosil jak ja mu zawiazalam). Nigdy nie potrafil sie nauczyc, mimo, ze milion razy widzial jak to robie. Nosidlo mu tez nie podeszlo, bo mu sie pas biodrowy wzynal w kosci bioderowe, ale z MT daje sobie rade idealnie SAM

  7. #7
    Chustomanka Awatar Szczuru
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    stolyca ;)
    Posty
    1,024

    Domyślnie

    mój zaczynał nosić w hoppku,chociaż my wiedzieliśmy całe nic na samym początek więc wybraliśmy co było ogólnie polecane,niedrogie i ładnie wyglądało.
    ale jak tak Twojemu topornie idzie,to może faktycznie to nosidło,będzie wygodniej i mniej nerwów,podejrzewam..
    chociaż w moim przypadku to mi mój zabiera chustę a co do MT mówi,że ma wrażenie,że młoda mu wyleci.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •