Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 30

Wątek: Zdradziłam chustę?

  1. #1
    Chusteryczka Awatar witbor
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    2,055

    Domyślnie Zdradziłam chustę?

    No i klops.
    Bo przyznam, że odkąd mam Manducę, w chuście raczej nie noszę, bo w nosidle mi wygodniej. I co chwilę słyszę od moich znajomych (w moich uszach brzmiące szyderczo): "I co? Już nie chusta tylko nosidło? Jednak lepsze?"
    Co z tego, że próbuję jakoś się ratować - tłumaczę, że to ergonomiczne, że dziecko w nim jakby siedzi, a nie wisi, itp.itd. - skoro widzę po oczach, że nie dociera....
    Noszę w nosidle (= czyli uważam, że nosidło jest lepsze niż chusta) i już.
    Wanda, mama Zofii, Malwiny, Mai, Franka, Antka, Marysi i Józefka oraz Anieli (6tc) i Szymona (17tc)

  2. #2
    Chustopróchno
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    10,156

    Domyślnie

    ooo to witam w klubie.
    naszam w patapumie, maz tez nasza. i tez spotykamy sie z tymi spojrzeniami: to juz nie chusta??? i tlumaczenie nic nie daje, ze to miekkie nosidlo itp. nosidlo jest nosidlo. i juz. nic wiecej nie dociera.

    mi tez ostatnio sie nie chce motac w chuste, odkad sprobowalam chusto-MT i patapuma. czy to zdrada? chyba nie. mysle ze raczej rodzaj przemiany albo rozwoju...

    matka czworga
    i psa


  3. #3
    Chusteryczka Awatar kamaal
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    chwilowo Wietrzne Miasto
    Posty
    1,790

    Domyślnie

    No właśnie ja tez ostatnio tak miałam. Na wakacjach mąż nosił w Ergo (hurra w końcu nosił ) i znajomi jak ogladali zdjęcia to tez komentowali w podobny sposób i tez tłumaczyliśmy że nożki, siedzi itp. ale odczucie miałam podobne jak ty!
    Ala (15.04.2007) Martyna (18.04.2011) i 2 Maluszki[*]

  4. #4
    Chustomanka Awatar monjan
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,076

    Domyślnie

    ) u nas to samo...
    Braciszki Stefan 12.01.2007 . Henryk 22.07.2011
    ****************************************

  5. #5
    Chustonoszka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Siedlce
    Posty
    137

    Domyślnie Re: Zdradziłam chustę?

    Mam dokładnie to samo. A jednak nosidło???
    Emilka 04.05.06 i Bianka 19.11.07

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar Linda
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Stare Babice
    Posty
    5,004

    Domyślnie

    Ja przez 7 miesiecy, tzn od stycznia do lipca tego roku, nosilam wylacznie w nosidlach i MT, do chust wrocilismy gdy mlody skonczyl 15 miesiecy! Po prostu nauczylam sie wiazac plecaczek i teraz na nowo odkrywam urok chust. Maz nosi w calyxie i APLX, ja na szybkie wyjscie z samochodu do szkoly w pouchu. Wiem, ze zima pewnie znowu wroce do MT, choc dwie chusty z welna powinnam tez uzywac.
    Nie przejmuj sie, na pewno wrocisz do chust, a ludzie rozne glupoty wygaduja, nie martw sie!

  7. #7
    Chustoguru Awatar petisu
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Zielona Góra
    Posty
    8,828

    Domyślnie

    Mam podobne odczucia.
    www.gugu-gaga.pl chusty Didymos i nosidła KiBi
    gugu-gaga.pl na Facebooku

    Łucja 23.03.06.&Milana 10.06.09.&Marshall 11.03.14.

  8. #8
    Chusteryczka Awatar kajkasz1
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Chojnice
    Posty
    1,644

    Domyślnie

    Mnie się co prawda nikt nie czepia i tłumaczyć nie każe, ale generalnie też mi wygodniej nosic w Manduce. Bo jakby nie patrzeć, jeśli musisz wrzucic dziecia na plecy kilka razy w ciągu godzinnego spaceru to szlag trafia na widok chusty. Chyba, że krótkiej. Dletago u mnie w torbie królują na zmianę Manduca i Koira.
    Kajka, żona Macieja, blogująca mama trzech synów - stary blog , nowy blog



  9. #9
    yena
    Guest

    Domyślnie

    A ja nie Kupiliśmy calyx i mąż przeszczęśliwy, a ja czuję, że te wszystkie sprzączki są nie dla mnie. Wkładam Tosię do nosidła, robię trzy kroki i ... wyciągam elipsy. Chusta jest jak druga skóra, a nosidło wydaje się jakieś obce.
    No, ale Tośka waży dopiero 8 kg, więc może nie w pełni doceniam uroki

  10. #10
    Chustomanka Awatar sowa_m
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Kielce
    Posty
    1,387

    Domyślnie

    bo elipsy to sa elipsynie wiem, póki co chusty wydają mi ise bardziej wdzięczne i urokliwe, nosidła takie "zimne" no ale...myślę, z ejak przyjdzie czas to z dokladnie z takich samych powodów, co dziewczyny zakupię jakieś ergo...albo krótką chustę

  11. #11
    Guest

    Domyślnie

    i jak się czujesz ze zdradą?

  12. #12
    Chusteryczka Awatar witbor
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    2,055

    Domyślnie

    Nieswojo się czuję
    Wanda, mama Zofii, Malwiny, Mai, Franka, Antka, Marysi i Józefka oraz Anieli (6tc) i Szymona (17tc)

  13. #13
    Chustoguru Awatar Dagmara
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    6,210

    Domyślnie

    A my teraz się MięTusimy
    Konstanty 16.04.2014
    Lilianna 7.04.2010
    Kacper 29.07.2007


  14. #14
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    431

    Domyślnie

    o mamo mam to samo zostawiliśmy sobie trzy wiązanki co na gościnnych występach zabawiają a my no cóż Mandukę tulimy
    Franio 16.08.07
    Janeczka 10.06.10

  15. #15
    Chusteryczka Awatar milorzab
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    PodWarszawa
    Posty
    2,567

    Domyślnie

    Ja noszenie w nosidle odczuwam jako zdradę chust. Słyszę w środku taki głos: "z tym, że te chusty takie wygodne, to tylko żartowałam".
    Na razie noszę w chustach, czasem w mei taiu.
    Z drugiej strony to nie jest żadna ideologia i jeśli jest w nosidle wygodniej, to lepiej nosić w nosidłe. I już.
    Asia, mama Ignacego, Tosi, Dominika, Weroniki i Maksa


  16. #16
    Chusteryczka Awatar Lovrita Bornita Rokita
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Makarska, HR
    Posty
    1,839

    Domyślnie

    Ja ostatnio wszystkich wiazanek sie wyzbylam i tylko w nosidelkach nosze... I troche glupio mi...

  17. #17
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie Re: Zdradziłam chustę?

    Cytat Zamieszczone przez witbor
    No i klops.
    Bo przyznam, że odkąd mam Manducę, w chuście raczej nie noszę, bo w nosidle mi wygodniej. I co chwilę słyszę od moich znajomych (w moich uszach brzmiące szyderczo): "I co? Już nie chusta tylko nosidło? Jednak lepsze?"
    Co z tego, że próbuję jakoś się ratować - tłumaczę, że to ergonomiczne, że dziecko w nim jakby siedzi, a nie wisi, itp.itd. - skoro widzę po oczach, że nie dociera....
    Eee, najlepiej z niczego się nie tłumaczyć Spuszczać na drzewo jakąś złośliwą kwestią, bo takie komentarze faktycznie szydercze są.
    Ja już pomału nauczyłam sie olewać potępiające uwagi wszelkiego rodzaju tudzież spojrzenia.
    I pozbyłam się strachu przed noszeniem w chuście wrzeszczącego dziecka (bo wiecie, chciałam byc żywą reklamą chustonoszenia - dziecko zadowolone i szczęśliwe itd, stresa miałam że hoho...) Płacze, to trudno, ja zazwyczaj wiem czemu płacze i wystarczy, nie musze wszystkim tłumaczyć. Jak ktoś mnie w takiej sytuacji zaczepia i pyta czy nie lepiej w wózku, bo przeciez płacze bo jej niewygodnie i co ja wyprawiam bla bla... to szczerze mówiąc czasem potrafię po prostu zignorować i odwrócić się na pięcie albo niemiło odpysknąć. Jestem za bardzo zmęczona na tłumaczenie się obcym ludziom z mojego postępowania.
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  18. #18
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    407

    Domyślnie

    Ja mam podobnie jak byłyśmy w chuście to zwracaliśmy ogólną uwagę np. patrz!! tam jest dziecko a teraz to do nosideł ludziska są przyzwyczajone i nie zwracają uwagi, A poza tym to wolę jak dzieć śpi w chuście jest przytulniej i bardziej mi przypomina czasy jak Mała była w brzuszku . Jednak na wycieczki górskie lepsza Manduca.


  19. #19
    sowka33
    Guest

    Domyślnie

    Nie zdrada, po prostu szukamy czegoś równie zdrowego dla dziecka a bardziej łatwego w obsłudze. Postęp wkracza pod nasze strzechy ze wszystkich stron, a postęp to ułatwianie sobie życia, jak komórka zamiast telefonu, jak sms zamiast telegramu, jak pralka zamiast tary. Szybciej się zakłada a podobnie funkcjonuje i tyle. Też się przwesiadłam z chust na Ergo. Jeszcze tylko kieszona jest równie szybka w obsłudze.

  20. #20
    Chusteryczka Awatar kakot
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Kraków/Warszawa
    Posty
    2,019

    Domyślnie

    ja bardzo długo używałam na zmianę, tzn w zależności od potrzeb, kółkowej i podaegi, a wiązanka leżała i się kurzyła. W zasadzie - jak teraz pomyślałam - od 14. Zosiowego miesiąca wiązaną brałam tylko na wyjazdy, bo uniwersalna, a jesteśmy bezsamochodowi i każda rzecz więcej do zabrania robi różnicę.
    Tyle że podaegi też robi na ludziach wrażenie, zupełnie "nienosidłowo" wygląda

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •