A ja nie polecam, to dla mnie jedwabne motylki nati są już lepsze od tej chusty. W ciągu 6km spaceru z 8kg Lilą cztery razy musiałam poprawiać osiadającą chustęZamieszczone przez rzuficzunio
Za to jest piękna i mięciutka
A ja nie polecam, to dla mnie jedwabne motylki nati są już lepsze od tej chusty. W ciągu 6km spaceru z 8kg Lilą cztery razy musiałam poprawiać osiadającą chustę
Konstanty 16.04.2014
Lilianna 7.04.2010
Kacper 29.07.2007
Polecam lny 50%. Rewelacyjnie nośne chusty. Mojego dwulatka wcale nie czuję. Noszę go tylko w lnie.
Wg mnie len jest nośniejszy niż wełna. A 50% czy 55% lnu odejmuje rewelacyjnie ciężar.
Warto zainwestować, bo to dobrze wydane pieniądze. Sama myślę, że do trzech lat spokojnie ponoszę moje maluchy i tylko w lnie to sobie wyobrażam.
Polecam nowy len 50% Nati. Mam Kalahari. Super chusta.
Dla mnie zbyt długa, ale dajemy radę. Miękka, bdb się dociąga, wiąże.
Jestem z niej bardziej zadowolona niż z lnów Didka (indio i nowe 50%)
Sa jeszcze jakieś resztki na stronie Natibaby w okazjach cenowych
Dzięki, dziewczyny
Przestawiam radar na len. Ale jeszcze prośba o podpowiedź, czego szukać. Namierzyłam na bazarku indio z 50% lnu Joawoj, no ale cena mnie powaliła.
Pasiaki Nati? A żakardy Didymosowe z lnem - co to może być na przykład?
ja nosząc tośke 13 kg przez 2 godziny NIC nie musiałam poprawiać. a to było po jednym praniu zaledwieA ja nie polecam, to dla mnie jedwabne motylki nati są już lepsze od tej chusty. W ciągu 6km spaceru z 8kg Lilą cztery razy musiałam poprawiać osiadającą chustę
i pięknie niosły
AA! zapomniałam o paskudztwach tegorocznych 55%. noszą swietnie ale trzeba nad nimi sporo popracować
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
