Magda, liczyłam na Ciebie po cichu
Dzięki. Tak podejrzewałam, że taki urok. Zwłaszcza, że jak pisałam nie zawsze tak jest, im mniej się ruszam,zginam, tym mniej Józek kulkowacieje. A ona z natury swojej śliska, więc pewnie nic dziwnego, że się wyciąga. I tak ją kocham!
Może po kolejnym praniu coś się zmieni, jak myślisz?

...A Stasiek to by chyba na wylot wyleciał Wyobrażasz sobie 18kg w kaszmirze?

A swoja drogą, do jakiego ciężaru taki cudny cienki kaszmir sobie radzi?