Ja miałam kurtkę samoróbkę, tzn krawcowa uszyła mi taką wstawkę do kurtki z dziurą na głowę małego, którą wpinałam pomiędzy zamek, w tym mały ubrany był tak normalnie. A jeśli kurtki nie miałam to młodego na kurtkę i jego w kombinezon ale to rzadko. W tym roku to obstawiam, że w ruch pójdzie raczej MT i wiązanie na kurtkę. Ale wszystko zależy od pogody.