a ostatnio bardzo polubiłam kangurka na biodrze, wcześniej wiązałam siodełko z pentelką - bardzo fajne wiązanie z dłuższej chusty. No i czasem też wiążę w zwykłym siodełku z węzłem przesuwnym tylko nie na plecach a z przodu (po dociągnięciu węzeł jest umiejscowiony jak kółka w kółkowej). Generalnie biodro rulezzz - mała po domu siedzi tylko tak (lub na plecach) od jakiegoś 4 miesiąca życia.