a u nas się właśnie wykluła ospa u młodego, ale przerzuciłam się na jednorazówki, bo mocno wysypany pod pieluchą i nie chćę wszystkiego mieć w Pudrodermie; nasza lekarka powiedziała że gencjana nie ma żadnego zastosowania przy wiatrówce, bo ona pomaga w przypadku infekcji bakteryjnych a to jest wirus- dla mnie brzmi to sensownie; córa już wychodzi z choroby i po pudrodermie pięknie goiły się wykwity, a do tego nic ją nie swędziało; dodatkowo- wbrew częstym zaleceniom- codziennie szybko ją myłam pod prysznicem, bo wirus bytuje na skórze i trzeba go zmywać, a potem Pudroderm na czyściutką skórę no i codziennie czysta pidżamka, ręcznik i ubranie; u nas się sprawdziło, z synkiem postępuję tak samo