Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 29

Wątek: Ospa wietrzna, a pieluchy wielo

  1. #1
    Chustonoszka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    94

    Domyślnie Ospa wietrzna, a pieluchy wielo

    Za kilka dni wyjeżdzam do siostry na swięta, jej synek przechodzi ospę. Jest niebezpieczeństwo, że może zarazić moje dziecko. Gdyby to się stało (tfu.. tfu) to chyba lepiej na ten czas uzywać jednorazówek?

  2. #2
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    2,486

    Domyślnie

    myślę że specjalnych przeciwwskazań nie ma do pieluchowania wielo przy ospie, wszak kiedyś ludzie dzieci z ospa w tetrze trzymali ale upaćkane gencjaną wielo.... nie ja bym się na jednorazówki przerzuciła jednak, Kamila ma właśnie ospę i wygrzebuję z dna szafy najgorsze ciemne ubranka

  3. #3
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    w razie ospy nie ciapac gencjaną, ale myć!!! dziecko codziennie i można stosować wielo bez przeszkód.
    Jak synek pieluchowy to znaczy młody to nie wyjeżdżać do siostry gdzie panuje ospa. Za młody jest na ospę.

  4. #4
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    2,486

    Domyślnie

    a dlaczego nie ciapać gencjaną? bo ja i ciapię gencjaną i myję.

  5. #5
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    To się jeszcze przy ospie paćka gencjaną? Myślałam, ze to już przeszłość, ja z dzieciństwa to pamiętam, starszego smarowałam pudrodermem.
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  6. #6
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    2,486

    Domyślnie

    hmmm, mi 2 lekarzy kazało gencjaną bo wysusza a pudroderm tylko jak mocno swędzi bo się mogą pod nim bakterie mnożyć, a ze Kamyka nic nie swędzi to łazi w fioletowe ciapy, a jest jakiś powód dla którego nie gencjaną? bo mnie zaintrygowałyście;

  7. #7
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Jest jeden powód - fioletowe ciapy, innego nie znam Pudrodermu nakłada się malutko, nie są to jakieś grubaśne warstwy, żeby miały mieć jakieś 'pod'.
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  8. #8
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    2,486

    Domyślnie

    e to te ciapy Kamykowi się całkiem podobają, jak znajdzie jakąś kropkę przyłazi i każe sobie biedronkę namalować i chodzi i śpiewa "tylko biedronka nie ma ogonka"

  9. #9
    Chustonoszka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    94

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez klusiecka Zobacz posta
    w razie ospy nie ciapac gencjaną, ale myć!!! dziecko codziennie i można stosować wielo bez przeszkód.
    Jak synek pieluchowy to znaczy młody to nie wyjeżdżać do siostry gdzie panuje ospa. Za młody jest na ospę.
    Synek ma 10 miesięcy. Niestety bilety wykupione, siostra mieszka w Rzymie, jedziemy na święta... nie stac mnie na przebukowanie...

  10. #10
    Chustopróchno Awatar Mamamaria
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Ostrowo
    Posty
    14,929

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kejt Zobacz posta
    Synek ma 10 miesięcy. Niestety bilety wykupione, siostra mieszka w Rzymie, jedziemy na święta... nie stac mnie na przebukowanie...
    a jakby teraz zaszczepić p/ospie to coś zmieni?

  11. #11
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,567

    Domyślnie

    zmieni! - ja bym zaszczepiła, mozna zaszczepic nawet dziecko juz zarazone, ale jeśli od zarazenia nie mineło bodajrze 24 godz (nie jestem pewna)
    tyle że sczepienie nie chroni w 100% a minimalizuje ryzyko, no i gwarantuje łagodny przebieg i brak powikłań...

    a czym jedziecie - pociagiem czy samolotem lecicie (bo jak sie zarazi to do samolotu nie wpuszczą w drodze powrotnej)
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  12. #12
    Chustonoszka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    94

    Domyślnie

    Bożesz, nie wpadłam na to, ze nas do samolotu nie wpuszczą... to się pokomplikowało....
    Nie mam wiedzy na ten temat, przeczytałam kilka artykułów dziś w necie i ponoć im mnijesze dziecko, tym lepiej to znosi.

  13. #13
    Chustopróchno Awatar Mamamaria
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Ostrowo
    Posty
    14,929

    Domyślnie

    no, nie wiem - ospę dzieciaki miały dokładnie rok temu - najstarszy miał prawie bezobjawowo, a potem im młodsze tym gorzej - i chorowali po tem na wszystko co się dało

  14. #14
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,567

    Domyślnie

    Damian przechodził ospe mając niespełna 2 lata, tak średnio przeszedł,
    ale jak ja chorowałam to moje młodsze rodzeństwo miało tylko parę krostek a ja cała zsypana (ok 11 lat miałam, brat 2 a siostra niespełna rok)
    masz dobrego pediatrę? jesli tak to zapytaj o szczepienie jeszcze troszke czasu jest - bo tak tuż przed samy wyjazdem tez bez sensu, tak z tydzień, bo odczyn poszczepienny do 3 dni ewentualnie byłby..
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  15. #15
    Chustoholiczka Awatar v
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    jakby Warszawa
    Posty
    3,301

    Domyślnie

    oj tam, oj tam, to pewnie sie wykluje po nowym roku dopiero

    ja obie zalewalam gencjana, filozofia jej dzialania jest mi bliska, no ale u lekarza z ospami nie bylam, wiec nie wiem, czy to polinii medycyny XXI wieku

    pudrodermem smarowalam tylko wargi sromowe mlodszej, bo to lekko znieczula, a bylo jej niewygodnie
    pamietam, ze uzywalam wtedy jedno, bo mielismy pake powakacyjna - ospa nas w kwietniu nad morzem zastala

    ad rem: w opcji pudroderm z wyboru tez bym sie na jedno przesiadla, po co sobie dowalac roboty z odtluszczaniem po kremach?

  16. #16
    Chustonoszka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    94

    Domyślnie

    Właśnie nie mam już dobrego pediatry i jestem na etapie poszukiwania. Poza tym Bruno ma katar, a wylatujemy w piątek. Szlag by tpo trafił!

  17. #17
    Chustoguru Awatar yanettee
    Dołączył
    Oct 2009
    Posty
    8,342

    Domyślnie

    ja bym została z dzieckiem w domu
    Mama Kubusia i Basi

  18. #18
    Chustofanka Awatar ekomummy
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    437

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kejt Zobacz posta
    Właśnie nie mam już dobrego pediatry i jestem na etapie poszukiwania. Poza tym Bruno ma katar, a wylatujemy w piątek. Szlag by tpo trafił!
    Nie chcę Cię martwić ale synek raczej na pewno zarazi sie ospą. My właśnie przechodzilismy ja rodzinnie w wrzesniu/pazdzierniku. Najpierw Adas przez 2 tygodnie. Kiedy on prawie wyzdrowial to u Natalki pojawily sie pierwsze objawy. Od razu z powiklaniem. A po tygodniu choroby Natalki, rowniez maz sie zarazil. Zalezy na jak dlugo jedziesz, synek moze nie miec jeszcze objawow w drodze powrotnej. Ale z drugiej strony musisz uwazac bo bedzie zarazal osoby ktore wejda w nim z kontakt w czasie podrozy. Jezeli jest juz zaziebiony, to trzeba uwazac, zeby nie bylo powikłania. No i po ospie, odpornosc jest oslabiona przez 3 miesiace. Myslalam, ze to nieprawda, ale dzieci teraz niestety mi choruja. Praktycznie od wrzesnia/pazdziernika.

    Jezeli chodzi o wielo, to stosowalismy wielo z otulaczami. Po prostu przeszlismy na pieluszki tetrowe i składane plus otulacz. Jedyny minus to otulacz troche ubrudzil sie od gencjany. Dziecko w czasie choroby bardzo swedzi okolica pieluszkowa, nawet jezeli jest smarowana. Pewnie to brzmi dziwnie ale wydawało mi się, ze w pieluszce jednorazowej z tymi wypryskami byłoby Natalce bardziej niewygodnie (bardziej by ja ocierało). Dlatego zostalismy przy wielo.
    Ostatnio edytowane przez ekomummy ; 14-12-2010 o 22:56
    Mama Adasia, 2007, Natalii 2009 i Lilianki 2014

    www.ekomaluch.pl
    www.wielorazowepieluszki.pl
    www.kidstyle.pl

  19. #19
    Chustomanka Awatar dominika79
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    1,384

    Domyślnie

    Moze się zarazic a nie musi Mój siostrzeniec od Macka sie nie zaraził. Hania miała dwa razy stycznosc z "ospowymi" dziecmi i tez nic. Poza tym jesli nie jedziecie na długo to nie bedzie miał objawów w drodze powrotnej
    H- 28.06.2008 r., M -05.06.2001 r.


    mojdom13.blogspot.com

    http://http://www.chusty.info/forum/...ad.php?t=46784pieluszki wielorazowe

    ---> w razie zapchania skrzynki pw---> dosr@poczta.wp.pl

  20. #20
    Chustonoszka Awatar Sylaba
    Dołączył
    Feb 2010
    Posty
    144

    Domyślnie

    O takie coś znalazłam o zarażeniu, jak jedziesz na świeta to chyba już synek siostry zarażać nie bedzie a nawet jakby to zdążysz wrócić zanim wystąpią objawy.

    Chory zakaża na 2 doby przed wystąpieniem wysypki do czasu zaschnięcia pęcherzyków ( wystąpienia strupków) to jest zwykle po 7-8 dniach od pojawienia się pierwszych pęcherzyków.
    Natomiast czas inkubacji choroby wynosi 11 do 21 dni ( najczęściej 13-17 dni).
    Mama dwóch super chłopaków : Pawełka - raczka (07.1999), Daniuszki - skorpionka (11.2009) i maleństwa, które byłoby rybką (11.2008)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •