Ja mam polar pentelkowy. Zamiast kurtki dla dwojga doszyłam u krawcowej panel, który mi brakuje do zapięcia mojej własnej kurtki. Wpinam go do swojej na zamki i mam kurtkę dla dwojga za 30złJest nam bardzo ciepło
![]()
W kwestii poślizgów - raz już usiadłam na pupie... Mały nawet nie poczuł, że coś się stało. Córka bardziej się wystraszyła...
Genearlnie staram się chodzić po sypkim śniegu, wolno, ostrożnie stawiając nogi i pewno często w dziwnych pozycjach. Czasem podtrzymuję ręką małego i przechylam się lekko w tył żeby w razie czego upaść do tyłu, a nie do przodu.
A tu poglądowe foto:
http://picasaweb.google.com/glowniak...M6MgMHp4KfANQ#