Cytat Zamieszczone przez MonikaK Zobacz posta
A ja mam kryzys wełniany. Co bym Ignacemu nie założyła na pupę z formowanek to i tak wełna przecieka. I co chwilę muszę ją prać. Myślałam, że pora zalanolinować- niestety dalej nic. Wkurzyłam się i założyłam pampka na noc- rano potop, dziecko zalane od góry do dołu. A dziś znów wełniaka przesikał. Ale i odparzenia na pupce dziś zobaczyłam, czyli zęby idą. U nas tak zawsze, najpierw przesikuje, potem odparzenia, a potem pojawia się ząbek...
To ja taki trochę OT - ja początkująca mama jestem i nie wiedziałam, że przed zębem tak się dzieje - bo u nas ostatnio codziennie przebieranie, czasem nawet po kilka razy, bo tych sików to całe mnóstwo, no i lekkie odparzenie - to może rzeczywiście pierwszy ząb idzie?