Ja pieluchowałam wielo w sumie krótko, bo troche ponad 4 m-ce, więc jakoś nie wymeczyły mnie psychicznie. Ale mialam taki okres, ze mieliśmy z malżem mega kryzys, ja w deprechę wpadłam i nie bylam w stanie sie skupic na tym, żeby Nelke co chwilę przebierać, pilnować żeby nie za długo siedziala w mokrej pieluszce... no i wtedy przez tydzień szły pampki...