Każdy ma takie dni. U nas przesikane ciuchy ostatnio często, bo Ida długo trzyma, ale jak siknie to konkretnie. I nie wiem co by musiała mieć założone żeby taką ilość wody wchłonęło. Widzę czasem ile tego jest jak siknie do nocnika. Może w końcu da się odpieluchować - na razie regres, marzy tylko o pampersach![]()