przeglądam Wasze stosy... stwierdzam że dużo mi do Was. Wspaniałe kolekcjeDużo bym chciała i czasem się zastanawiam czy mi na mózg przez te pieluchy nie padło. Wytłumaczyć nikomu tego nie potrafię- co to znaczy CHCIEĆ KOLEJNĄ PIELUCHĘ. Po co? Sprawa przedziwna...nawet dla mnie bo tak naprawdę nie wiem po co! Ale ciągle są zachcianki.Czasem myślę niech sie już młodszy odpieluchuje..to sie uwolnię a mąż mi mówi "taaaa ciekawe co Ty zrobisz jak faktycznie się odpieluchuje"

Fajnie mieć świadomość że jednak sama nie jestem


Cytat Zamieszczone przez emilia3333 Zobacz posta
jestem taka pazerna na pieluchy, że się nie poznaje. Kiedzonek mam już przeszło 40.. czeka mnie kwaskowanie więc pewnie niebawem wrzucę fotę, ale jak widzę wasze to bym jeszcze ze 40 chciejstw znalazła.

Da się to jakoś leczyć?
Nie wiem czy odpieluchuje dziecko, ale jak już się dziecku uda to kogo ja będę wielopieluchować?