Cytat Zamieszczone przez franada Zobacz posta
Mamy dwa otulacze babyyetty. Jeden kupiony niedawno w sklepie i drugi kupiony na bazarku. Jestem zaskoczona, bo bardzo różnią się szerokością w kroku. Nie wiem, z którego roku jest ten bazarkowy, ale ani razu nas nie zawiódł, a w tym nowym wciąż mamy przecieki. Ostatecznie daje radę z formowanką również od babyyetty i wkładami małe me (nie zawsze), ale już z prefoldami czy ręczniczkami sobie nie radzi - przy sprzyjających wiatrach są mokre jedynie lamówki przy nóżkach, czasem wylewa się aż na PUL, a raz przeciekło po pleckach. No i trochę żal, bo już raczej na nic ze sklepu się nie zdecyduję. Poluję teraz na bazarkowe, może znów trafi mi się taki szerszy w kroku - zauważyłam, że ten co mam z bazarku ma też nieco sztywniejszy PUL.

Widzę, że u margolci podobny problem. A sprawdzałaś dokładnie krój-szerokość?
Nie, nie sprawdziłam. Ale już za późno, Babyetta poszła w świat - mam nadzieję, że następczyni będzie z niej zadowolona Z tego co słyszę i czytam, większość osób lubi te pieluszki i u nich są niezawodne. Wiadomo - wszystko zależy od dziecka: budowy, ruchów - oraz odpowiednio dobranych wkładów. Ale jakoś nie chciało mi się zbytnio szukać przyczyn przecieków. Znalazłyśmy pieluszki, z którymi dobrze nam od pierwszego noszenia