Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: Jaka chusta dla chustonówki po cesarce?

  1. #1
    Chustomanka Awatar ALiA
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,252

    Domyślnie Jaka chusta dla chustonówki po cesarce?

    Koleżanka rodzi w styczniu,niestety ma wskazanie do cesarki. Na razie lezy bidulka od 25 tc z pessarem i nie może się ruszyć...Dowiedziała się,że my się motamy i też chce spróbować.Planuje kupić jej chustę w prezencie,albo doradzić która będzie najlepsza na początek. Co polecacie? Chodzi mi nie tyle o firmę,bo ile mam tyle opinii,ale bardziej o to czy tkana,czy elastyk itp. oczywiście napiszę jej o forum i niech trochę pokopie sama,ale gdybym się zdecydowała na prezent to nie wiem jaką jej kupić

  2. #2
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    2,486

    Domyślnie

    ja bym kupiła tkaną, bo dobra tkana to na cały okres chustowania (może być choć najczęściej nie wystarcza ) elastyk "wystarcza" na krótko
    co do noszenia po cc to chyba nie ma znaczenia w czym, wiadomo cc to zawsze operacja i oszczędzać sie trzeba przynajmniej przez pierwsze dni a później ...
    a może zamiast chusty spotkanie z doradcą? który przywiezie chusty, pokaże co i jak i wtedy koleżanka sama wybierze co jej pasuje

  3. #3
    Chustomanka Awatar ALiA
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,252

    Domyślnie

    Ona z Warszawy,więc tam ma dostęp,muszę jej doradzić co i jak

  4. #4
    Chusteryczka Awatar wrapsodia
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Erlangen Niemcy /czasem Wawa/Jarosław/Klimontów
    Posty
    1,682

    Domyślnie

    Ja też polecam spotkanie z doradcą dobrze wyposażonym (z różnorodnym stosikiem do pomacania plus nauka wiązania plus teoria, przychodzi do domu) jeśli tylko są na to fundusze, to naprawdę warto. Luknij na dział warszaty z doradcą. Niektórzy doradcy mają też sklepy z chustami. Jeśli nie to są spotkania mam gdzie też można sobie pomacać, ale z maluszkiem w zime mało kto wybywa z domu. Na początek najlepiej kupić tkanego pasiaka - Natibaby, hoppediz, girasol, storchenwiege, didymos, babylonia, neobulle, lenny lamb czy inną skośnokrzyżową bawełenkę. Wybór duży. Prawdą jest że jednemu coś pasuje bardziej niż drugiemu, sprawa indywidualna. Jak potem zapragnie się czegoś innego, markowe pasiaczki łatwo odsprzedać. Z limitowanymi i żakardami już nieco gorzej.
    Ostatnio edytowane przez wrapsodia ; 08-12-2010 o 12:53
    Gosia, mama Toli (25/10/2008), dawniej mimezis

    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci



  5. #5
    Chustonówka Awatar bebe-o
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7

    Domyślnie

    Ja też po cesarce,z zakazem dźwigania wózka,a nawet dziecka w foteliku samochodowym.Pierwszą chustę kupiłam jak Mały miał ok.7 tygodni.To była tkana bebelulu rapalu,używana.Kolejną kupiłam jak pewnego dnia Mały zrobił kupę,która wyciekła bokiem pampersa i uziemiła mnie w domu na czas prania i schnięcia (kocykowata bebelulu schnie dość długo) - drugą chustą była lenny lamb z bambusem.Każda chusta inna,obie uwielbiam.Zakupiłam na jesieni polar do noszenia i osłonkę polarową,która na razie się nie przydała.Testowałam niedawno dwie chusty elastyczne,na początek na pewno bardzo wygodne,ale nie żałuję,że zaczęłam od razu od tkanej.Wiązać uczyłam się na podstawie filmików z youtuba i opisów np.ze strony nati.Bobasa do nauki pożyczyła mi córeczka

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •