Ja zabieram się za poszycie małych kwadracików ze starej flanelki (prawie 30 lat temu mój tyłeczek był na niej kładziony ) Tylko lekko zżółkła. Myślicie, że wymoczenie w sodzie wystarczy? Nie chciałabym jej nadmiernie męczyć chemia skoro później ma dotykać mojego Malucha.
Jakie wymiary mają wasze myjki? (nie widziałam takich na oczy i nie wiem w jaki rozmiar celować...)