Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 36 z 36

Wątek: odpieluszkowana w 2 dni:O i patent na nocnik turystyczny

  1. #21
    Chustomanka Awatar anmuszka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa Bemowo
    Posty
    1,345

    Domyślnie

    gratulacje! tez sie zastanawialam nad tym nocniczkiem. I teraz to go na pewno kupie. My jeszcze nie odpieluchowani. Ale luzik, nie mam na to zadnego parcia. Czasem sie uda zrobic siku do kibelka (woli to niz nocnik) a z kupą nie da rady bo ona musi ją robic w samotnosci, najchetniej schowana za firanka lub zaslonką. a jak sie do niej podchodzi to przegania.

  2. #22
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Warszawa Bemowo
    Posty
    653

    Domyślnie

    super, brawo sla Hani, dziecko odpieluchowane to cos swietnego, a jak sie z takim dobrze podrozuje. My tez wysadzalismy Weronike od pocztku, czasem mialam cisnienie, ale po pierwszych naszych wakacjach jak wrocilismy do uplanej Polski zdjelam pieluche i tak juz pozostalo. Wero miala 13m.
    Bszczelna rozumiem z tym niezapeszaniem z Wer tez tak szybko poszlo ze az nie wierzylam, dlatego tez sie tak sie cieszylam od razu. Teraz to czasami przeczyta biblioteke na nocniku tak go lubi i nie chce wstawac. A z tym turystycznym super srawa tez taki sobie kupie bo jak do tej pory to chodzilam z chinskim

  3. #23
    Chusteryczka Awatar martita
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    warszawa grochów
    Posty
    2,011

    Domyślnie

    congratulation
    u nas tak samo odpieluchowanie wygladalo - wiecpotwierdzam dfzialalnosc systemu
    a nocika niemusimy miec czy nakladek, bo my facecik jestesmy wiec sikamy na stojaka i nic nmiczym nmie dotykamy
    ale patent z reklamowkami godny polecenia
    caluski :*


    Doula
    Mamong Dziabonga i Dzidzionga

  4. #24
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    Babulki dziekuje!
    ja juz nei raz pisałam jak to u nas było ale napisze jeszcze raz
    zaczęłysmy od sikania do zlewu jak było malenstwo kilkumiesięczne
    potem nad kibelkiem
    bywała w łązience z nami i komentowalismy co czynimy yyy no co, to tak naukowo;D
    potem nakładka na kupę
    dawałam wafle ryzowe, kupa zrobiła się "trudna"
    jak zaczynała stękac, leciałam na sedes i było bRAAAAAWO!
    ale tylko kilka razy
    potem juz normalnie, bez ekscytacji, kupe sie robi na sedes przeciez bez patrzenia w oczy i peszenia, miałą swoj czas;D

    jak juz nakladke opanowala, kupi.lim nocnik taki sam jak nakladka, to konkretny model jak ktos chce zalinkuje,
    nakladka jest super, nei slizga sie, stabilna i jest sie jak oprzec, taka jak nocnik

    nie wiem, mysle, ze klucz lezy we wczesnym traktowaniu jako cos normalnego sikania do nocnika
    w koncu nie piejemy z zachwytu jak dziecko kichnie;D
    mysle ze nie-peszenie zbytania uwaga nam pomoglo
    mi tam sie trzesa czasem rece jak ktos patrzy co robie;D

    trzymamy kciuki za wszystkich!



  5. #25
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    no to ja Ci powiem że to w sumei normalne, przyszedł jej moment i tyle
    Czak w zeszły poniedziałek powiedział że pieluchy już nie chce i sika i kupa na nocnik, mimo tego ze jeszcze 3 dni wczesniej posadzony na tenże wył albo uciekał..
    ot, ich czas
    kicha jak nie można pieluszek nowych kupować, co?

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  6. #26
    Chustofanka Awatar Agnieszka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    458

    Domyślnie

    No dokładnie, przyszedł jej moment. U nas to było tuż po 2. urodzinach, pewnego dnia zawołała nocnik i po prostu zaczęła z niego korzystać. I w dzień, i w nocy. No wpadki się zdarzały, ale tak może z 1 tygodniowo? No, każdemu się może zdarzyć

  7. #27
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    1,652

    Domyślnie

    Gratuluje szczerze

    Obecne przeżywamy Kreskowe trzecie podejście do zdjęcia pieluch (nocnikowana nieregularnie od jej 8-go msc), tym razem nie jestem tak odważna jak w czasach prób letnich i na zewnątrz jest pieluchowana. I miesiąc mija i ciągle NIC. Kupy od maja woła i grzecznie robi gdzie trzeba, siku za pierona. Tego "jej czasu" czekam jak nie wiem, bo ile można ze szmatą latać... a i z nocnikiem pożegnaliśmy się razem z tym zdjęciem pieluch, powiedziała, że chce muszlę, ma muszlę (bez nakładek, też nie chciała). Na moje zawołanie sika pięknie i grzecznie - sama nie zawoła. Kiedy ach kiedy dni przestaną biec pod kątem liczenia, ile od ostatniego sikania i picia minęło.... :/
    Shilo z eMem i Kreską (12.2008)

    http://shilocrafts.blogspot.com/

    Bubaje http://bubaje.blogspot.com/

  8. #28
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    mi się zdaje, ze jest tez jeden myk
    zdjąc pieluchy i AMEN, NIE MA
    co by się nei działo- nie zakładac

    morepig z rozpędu dalej oglądam i zdziwko, kupowac nei ma po co;O



  9. #29
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,960

    Domyślnie

    dziewczyny brawo!!!
    u mnie bylo juz tak ze Michal moczyl pieluche w nocy i z jedna w dzien ale to jak bylo cieplo
    teraz sika duuuuuuzo wiecej i mimo ze prawie zawsze sika na nocnik to i tak pieluchy sa mokre zeby robic tylko na nocnik to by musialby chyba z niego nie schodzic
    zaczniemy na nowo pewnie w okolicach kwietnia
    fajnie by bylo miec na stanie na raz jednego pieluszkowca bo juz piore codziennie a jak dojdzie drugie dziecko i jego ciuszki/pieluszki to bede chyba robila 10 pran na tydzien
    no ale cisnienia nie ma i nie bedzie, dla mnie najwazniejsze sa kupy w nocniku i koniec z zapieraniem juz od pol roku

  10. #30
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    1,652

    Domyślnie

    Takie totalne zdjęcie pieluch przerabiałam 2 razy, za pierwszym razem nawet na noc o ile pamiętam, po tygodniu w nocy się poddałam, po kolejnych 2 czy 3 w dzień też. Za drugim podejściem odpuściłam po tygodniu. Teraz idzie trzecie, lajtowe, tzn noc w pieluchach i wyjścia też. NIGDY nie zadziałało, więc czekam i czekam na ten "jej czas"... moim zdaniem kwestia jest - czy dziecku przeszkadza mokro, czy nie. Są oba typy na tym świecie, przy czym z doświadczeń rodziny i znajomych te, którym przeszkadza uczą się w kilka dni, te, którym nie - znacznie dłużej.
    Shilo z eMem i Kreską (12.2008)

    http://shilocrafts.blogspot.com/

    Bubaje http://bubaje.blogspot.com/

  11. #31
    Chustofanka Awatar ginger
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Wołomin
    Posty
    222

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez shilo Zobacz posta
    Takie totalne zdjęcie pieluch przerabiałam 2 razy, za pierwszym razem nawet na noc o ile pamiętam, po tygodniu w nocy się poddałam, po kolejnych 2 czy 3 w dzień też. Za drugim podejściem odpuściłam po tygodniu. Teraz idzie trzecie, lajtowe, tzn noc w pieluchach i wyjścia też. NIGDY nie zadziałało, więc czekam i czekam na ten "jej czas"... moim zdaniem kwestia jest - czy dziecku przeszkadza mokro, czy nie. Są oba typy na tym świecie, przy czym z doświadczeń rodziny i znajomych te, którym przeszkadza uczą się w kilka dni, te, którym nie - znacznie dłużej.
    coś w tym jest, mojemu synkowi w ogóle nie przeszkadza mokro, niezależnie czy zgapię się i nie przewinę, może mieć mokrą pieluche i spodnie, jemu wsio rawno. a najdziwniejsze jest to że np jak go sadzam na kibelek, co bardzo lubi, to nawet jak przypadkiem wybrałam dobry moment i robi siku to tak jakby nie zdawał sobie z tego sprawy. ostatnio oglądałam jakiś program o problemach z układem moczowym nastolatków, nietrzymanie moczu itp. i się zastanawiam czy wszystko ok? podobno do 3 lat to norma więc nie panikuję i jeszcze poczekam.

  12. #32
    Chustomanka Awatar araszara
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    południowe okolice Warszawy (dawniej okolice Paryża)
    Posty
    643

    Domyślnie

    Gratuluję
    To co piszesz dodaje mi sił w naszym kulawym EC przy Antosiu. Czasem zastanawiam się, czy takie nieregularne łapanie siusiu (mimo obserwacji od pierwszego dnia i w miarę regularnego proponowania toalety po spaniu, po jedzeniu itp) ma sens (kupki w 95% trafiają tam gdzie trzeba). Widzę że ma Dzięki za podzielenie się

    Cytat Zamieszczone przez b.szczelna Zobacz posta
    nie dokupuje wkladow dodatkowych tylko zuzywam plastiki ktore chcac niechcac mam (chocby ziemniaki w nich dostaje) do srodka wrzucam pol jednorazowki z lidla (6zł 14sztuk)i sprawdza sie suuperi zamiast 12zł za 10 sztuk mam 6zł za 28 sztuk) (połówka wystarcza!)
    te jednorazówki z lidla, to zwykłe reklamówki? nie mam lidla blisko, ale może bym kogoś poprosiła żeby mi kupił, dlatego dopytuję o szczegóły
    co to znaczy że wrzucasz pół?
    Musia i Tusia* V 2007 ... Franuś VIII 2008 ... Antoś IV 2010 ... Karolek VII 2013

    * Mamusia i Tatuś wg 2,5 letniego Karolka

    lubimy wielorazowe pieluszki używać i czasem szyć

  13. #33
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    te jednorazowki, to PAMPERSY jednorazowe, ciacham nozycami na pol
    biore zwykłą jednorazową cienką reklamowkę i zakladam na nocnik i do srodka wrzucam te pol pampersa i mam domowej roboty wklad do nocnika turystycznego
    dziec na to sika, pampers pecznieje, reklamowke zawiazuje i do smieci i ju

    takze pieluchy moga byc jakie kto chce
    moze tez byc papier toaletowy wrzucony do torby
    chodzi o to, ze reklamowka raczej przeciegnie



  14. #34
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    cały świat
    Posty
    1,704

    Domyślnie

    mówisz że na kibelku publicznym nic waszego nie dotyka publicznego. No ale nocnik chyba dotyka, a jest wasz
    Blog Roku, który stale mnie wzrusza..... www.kochamylaure.pl

    .....


  15. #35
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    przeciez napisałam, ze wkladam skrzydelka nocnika do folii a folie po sikaniu wyrzucam
    wiec nei dotyka nic naszego.



  16. #36
    Chustomanka Awatar araszara
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    południowe okolice Warszawy (dawniej okolice Paryża)
    Posty
    643

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez b.szczelna Zobacz posta
    te jednorazowki, to PAMPERSY jednorazowe, ciacham nozycami na pol
    biore zwykłą jednorazową cienką reklamowkę i zakladam na nocnik i do srodka wrzucam te pol pampersa i mam domowej roboty wklad do nocnika turystycznego
    dziec na to sika, pampers pecznieje, reklamowke zawiazuje i do smieci i ju

    takze pieluchy moga byc jakie kto chce
    moze tez byc papier toaletowy wrzucony do torby
    chodzi o to, ze reklamowka raczej przeciegnie
    aha, no to już czaję
    właśnie zamówiłam nocnik zobaczymy jak u nas będzie się sprawdzał
    dla mnie stosowanie takiego turystycznego sprzętu to na razie abstrakcja, zatem zdanie na radzenie sobie z tym rozwiązaniem dopiero zdobędę
    ale przyznam, że uprzedzona jestem do używania takich zwykłych pampków z racji ekologicznych, więc pewnie pomyślę nad innym rozwiązaniem
    poza tym wyrzucanie takiej zawartości w zawiązanym plastiku też mnie odstręcza, ja nawet jak czasem używamy ekologicznych jednorazówek, to staram sie ich nie zapinać przed wyrzuceniem, coby naszej Ziemii łatwiej było sobie z tym śmieciem poradzić, więc pewnie w miarę możliwości reklamówkę z nocnikową zawartością przed wyrzuceniem będę rozrywała
    Musia i Tusia* V 2007 ... Franuś VIII 2008 ... Antoś IV 2010 ... Karolek VII 2013

    * Mamusia i Tatuś wg 2,5 letniego Karolka

    lubimy wielorazowe pieluszki używać i czasem szyć

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •