mi sie podoba że dziecia zabierasz ze sobą. i baaardzo zazdroszczę. tez bym chciała, ale mam pracę siedząca w biurze i malutek od marca będzie siedział z nianią![]()
ale po pracy to juz go nie wypuszczę chyba od siebie![]()
mi sie podoba że dziecia zabierasz ze sobą. i baaardzo zazdroszczę. tez bym chciała, ale mam pracę siedząca w biurze i malutek od marca będzie siedział z nianią![]()
ale po pracy to juz go nie wypuszczę chyba od siebie![]()
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]