trochę się martwię, jak do domu wrócę. M jedzie autobusem już godzinę i ujechał 2 przystanki (na Włochach), w Centrum nie wygląda to tak tragicznie
trochę się martwię, jak do domu wrócę. M jedzie autobusem już godzinę i ujechał 2 przystanki (na Włochach), w Centrum nie wygląda to tak tragicznie
Agata-mama-Kubusia (18.04.08)