Myśmy przez dwa sezony nosili sporadycznie starszaka w czymś podobnym, zaczęliśmy,`jak miał 9 miesięcy i pewnie siedział. Nie było to jakoś strasznie niewygodne, choć jak zasnął, to był poskręcany w S. Myślę, że nosidło ergonomiczne jest lepsze i nadaje sie dla młodszego dziecia.
W zeszłym roku w Tatrach widziałam, jak takiemu kimającemu maluchowi główka uderzała o rurkę takiego ustrojstwa.