Spokojnie, czytałam! I zgadzam się w pełni z argumentami tam przytoczonymi, ale ta pozycja jest jednak nieco inna. Po pierwsze nóżki nie zwisają bezwładnie, po drugie kręgosłup jest w pozycji embrionalnej a nie sztucznie wyprostowany... hmm

i tak najbardziej lubię koalę, ale tak się tylko na głos zastanawiam nad różnymi możliwościami.