Do tej pory wydawało mi się, że można tylko zatłuścić polarek. Daj znac czy to odtłuszczenie pomogło.
Do tej pory wydawało mi się, że można tylko zatłuścić polarek. Daj znac czy to odtłuszczenie pomogło.
Mama Adasia, 2007, Natalii 2009 i Lilianki 2014
www.ekomaluch.pl
www.wielorazowepieluszki.pl
www.kidstyle.pl
Donoszę że pomogło. Po głębszym zastanowieniu wydaje mi się, że zatłuszczony materiał zewnętrzny (poliester bodajże) może powodować, że wilgoć gorzej odparowuje i tworzą się mokre plamy. Tylko gdzie on się zatłuścił to nie wiem. Ale to tylko takie moje przypuszczeniaHanka chodzi we flipie od rana, miała raz totalnie przesikaną formowankę, a flip trzyma.
A 2008, H 2009, M 2012, I 2014, M 2021
świetne wieści
a u nas namaczanie Flipa w ludwiku (kilkakrotne) nie pomogłoformowanki na pewno nie zatłuszczone bo przy innym pulowym otulaczu nic nie przecieka.
Flip nigdy nie suszony na kaloryferze, przecieka już jakieś 3 miesiące a używany był niespełna pół roku, oglądałam go z każdej strony i żadnych wad gołym okiem nie widzę.
Tak lubię go za miękkość a leży bezużytecznie bo po kilku próbach (naiwnie myślałam że musi chwilę odpocząć) tyłek małego mokry - głównie w okolicach nóżek wilgotno.
Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły??? czy tylko już do wyrzucenia się nadaje??? a razem z nim 50,- PLN....
Ostatnio edytowane przez Mon ; 02-03-2012 o 15:24
po jakim czasie na pupie przecieka?
i co jest wtedy pomiędzy pupą a flipem?
coś tu ostatnio było o składzie Ludwika - że niedoskonały do pieluch...
przecieka od razu po zasiusianiu formowanki lub tetry, bo to wkładam do środka.Zamieszczone przez mi.
Moczyłam w Ludwiku, ale też i raz w innym płynnie do mycia naczyń chyba z Lidla był.
to nie wiem o co kaman
naszym zdarzało się przeciekać, ale po dwóch-trzech porządnych sikach ponadpółtoraroczniaka dużo pijącego...
musisz poczytać składy tych płynów - jak jest mydło, to strzelasz sobie w stopę każdym namaczeniem w nim
jeśli go kupiłaś nowego to reklamuja u nas namaczanie Flipa w ludwiku (kilkakrotne) nie pomogło
Flip nigdy nie suszony na kaloryferze, przecieka już jakieś 3 miesiące a używany był niespełna pół roku, oglądałam go z każdej strony i żadnych wad gołym okiem nie widzę.
Tak lubię go za miękkość a leży bezużytecznie bo po kilku próbach (naiwnie myślałam że musi chwilę odpocząć
Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły??? czy tylko już do wyrzucenia się nadaje??? a razem z nim 50,- PLN....
Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)
reklamacja napisana, zdam relację jak ruszy się sprawa do przodu,
potwierdzam że warto składać reklamacje - otrzymałam nowy otulacz
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem