wiązanie bardzo ciekawe, będę musiała wypróbować, tylko nie wiem czy dam rade tak małego nosić bo on nie lubi jak są rączki schowane
myślę, że można z rączkami na wierzchu, tak jak w 2X
moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009
Świetne! Czy ktoś mógłby wrzucić filmik, bo mi s powodu niskiego ciśnienianie działa czytanie ze zrozumieniem...
A te zdjęcia ellevijowskie to jednak inne wiązanie jest![]()
{HomeBirthing . BreastFeeding . Co-sleeping . BLWeaning . BabyWearing . Cloth Diapering . Work at Home . Veg*n momma to Kiki girl (IX 2009) & baby Surprise (Spring 2012)}
filmiku nie mam, ale popatrz jeszcze raz na te zdjęcia
jest tam inny plecak, ale oba wiązania zaczynają się tak samo, rozjeżdżają się dopiero na koniec.
robisz dokładnie tak jak zdjęcia 1-9, a potem pasy, które masz na ramionach prowadzisz pod pachami do tyłu i zawiązujesz pod pupą.
czyli od zdjęć różni się tym, że nie prowadzisz pasa poziomego przez plecy dziecka, robisz węzeł wcześniej.
2007, 2009, 2016
Poltoraroczniaka mialas?
Krotko, czyli ile mniej wiecej? Godzine?
Gdzie oparla sie spiaca glowa?
Z jakimi plecakami masz porownanie? (tzn jakie wykonczenia z przodu - z szelkami prostymi, z chestbeltem, z tybetanczykiem, estonczykiem, etc)
Czy odlozylas klienta, gdy zasnal?
właśnie uśpiłam 14-miesięczniaka na krótkim spacerze - 30 min.
ciężar przejął kawał chusty wokół pasa.
głowa była podtrzymana, nie opierała się o moje plecy, ale myślę, że większa tu zasługa kaptura zimowej kurtki niż chusty. poły spotykały się tam, gdzie zaczynał kaptur
tosia nie obudziła się podczas odkładania
noszę najczęściej plecaki z szelkami prostymi, rzadziej z tybetańczykiem
2007, 2009, 2016
A ja wczoraj wsadziłam tam starszaczkę (młodsza odmówiła współpracy) - 3,5 roku, 16 kg, ok. 110 cm wzrostu
wytrzymałam - z zegarkiem w ręku - 17 minutból w ramionach i plecach - dokuczliwy. Radość na twarzy mojej córki - bezcenne
A tak serio - ja też czułam, że ten cieżar mojej Zosi idzie na ten kawałek materiału w pasie ...
Zakomunikowałam wczoraj mojemu M., że musimy mieć 3 dziecko, bo ja nie mam jak testować nowych wiązań (na lalce to jednak nie to samo), ale zbył moją uwagę wymownym milczeniem. No więc nie wiem - ale chyba będę musiała zmienić Męża po prostu![]()
Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
Stowarzyszenie "Poznań w chuście"
Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)
Tak, półtoraroczniaka, ale lekkiego, niecałe 10 kg.
Krótko, czyli ok. 15 min, tyle ile zajęło mu zaśnięcie + kilka minut dla pewnośći, że się nie obudziPotem go odłożyłam.
Głowa opierała się o moje plecy, ale poły chusty ją podtrzymywały, czego nie odało mi się osiągnąć nigdy w plecaku z krzyżem, a w prostym krawędź chusty za mocno uciskała szyję. Dziś dodatkowo po zaśnięciu zakryłam głowę jedną połą, co okazało się bardzo proste. Odwiązałam chustę i przeciągnęłam połę na głowę. W plecaku z krzyżem nie umiałam sama przytrzymać opadającej główki.
Aha, dziś źle wyliczyłam długość chusty, więc węzeł wyszedł mi z boku. Dzięki temu wyszło mi takie wiązanie jak to ellevijowskie, z dodatkowym pasem pod pupą.
Edit: Lepiej mi było niż w tybetańczyku, bo sie nie dusiłam.
O, ja też sobie spróbuję. Ciekawe, jak będzie nosić.
Zuzu (styczeń 2010), Kalina (wrzesień 2012)
Doradca Akademii Noszenia Dzieci, Instruktor masażu Shantala. Bliskość na starcie - ja w sieci![]()
W Poznaniu też nosimy
to i ja spróbowałam
wiązanie fajne, ale moim zdaniem jednak rączki powinny być schowane. Przy wyciągniętych rączkach chusta sięga za nisko na pleckach i dzieć się wygina. O ile w 2X z przodu nigdy nie był to problem, tak tutaj czułam się bardzo niepewnie - chyba dlatego, że młodej nie widziałam, no bałam się że mi wygnie się do tyłu. A moja młodzież nienawidzi mieć schowanych rączekno chyba że chce spać
Zobaczcie:
o wiele lepiej było mi, jak skończyłam to wiązania wg ellevila, czyli 3 warstwy na dzieciu i wykończenie estońskie:
a tak w ogóle to fajnie mi się dociągało, lepiej niż plecak z krzyżem lub hanti
OT: dopiero teraz na zdjęciach widzę, jaka justi jest już duża![]()
moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009
Julka (VII 2009), Kornelia (V 2013), Konstanty (IX 2014)
Mój blog szydełkowy: sylabelle.blogspot.com
FB: https://www.facebook.com/sylabellesylabelle
Zawiązałam, ale jakoś tak... Nie dociągnęłam chyba rzeczywiście tej poły, która idzie w pasie i po 5 minutach dziecko mi zjechało w chuście w dół. Poza tym miałam wrażenie, że jakoś tak ogólnie jej niewygodnie. Co do ciężaru, Zuza moja waży 9 kg i nosiłam ją krótko - nic się nie wrzynało, ciężar rozkładał się dobrze.
Zuzu (styczeń 2010), Kalina (wrzesień 2012)
Doradca Akademii Noszenia Dzieci, Instruktor masażu Shantala. Bliskość na starcie - ja w sieci![]()
W Poznaniu też nosimy
czy można motać chusta tkaną takim samym sposobem jak elastyka?
Ola mama Nawojki'06 Mieszka'00 Matiego'97 Jaśminy'93 Emanuela'91
"Małe kocha bo potrzebuje Duże potrzebuje bo kocha"
Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci
Reprezentant firmy Girasol® w Polsce
Exclusive Girasol chusty
handmade by Ola torby etc.
ED