Pokaż wyniki od 1 do 20 z 1664

Wątek: pieluchowanie noworodka - zbiór rad

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka
    Dołączył
    Nov 2014
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    1,057

    Domyślnie

    Ja tetry wogole sobie nie wyobrażam mam nadzieję, że prefoldy spinane snappi ogarnę

  2. #2
    Chustonoszka Awatar Nakinom
    Dołączył
    Jan 2016
    Posty
    118

    Domyślnie

    Jako że jesteśmy na wielo od pierwszych dni życia to też mogę coś dorzucić. Na dzień mamy w sumie nic nadzwyczajnego bo tetra spieta snappi, prefldy lub formowanki + gatki wełniane albo otulacz + małe wkłady. Tetra zawsze rano bo wtedy kupy idą hurtowo a z dobrze spiętej nic nie wyleci. Na drzemki w ciągu dnia takie pancerniejsze formowanki hm.
    Za to na noc sprawdził się trochę dziwny pomysł mianowicie wielkie kieszonki naughty baby, używamy już od wagi niecałe 3kg. Poluzowałam gumki na plecach, do środka po jednym wkładzie + wkładka sucha pupa z polarku (po przewinięciu przy karmieniu zdarzają się notorycznie mokre pierdki, to wtedy wymieniam tylko tą wkładkę). Mała śpi w bodziaku lub koszulce + ta pielucha, nb jest wielka na boki ale to bez różnicy skoro Mała spi na na plecach i nie potrafi się obrócić. Odciśniętych gumek nie ma. Wycieku w nocy jeszcze nie było, a sikać to ona potrafi. Do tego mają rzepy więc nawet bez zapalania światła przewinę, z napkami nie potrafię tak.
    Synuś maj 2011 Córeczka kwiecień 2016

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez genia Zobacz posta
    Po 6 tygodniach pieluchowania noworodka stwierdzam, że -mnie osobiście- najwygodniej przewijać dziecko używając zwykłej cienkiej tetry złożonej w prostokąt - najpierw na pół, potem na trzy - i na to małego otulacza. Mamy cienką, "badziewną" tetrę z pepco o wymiarach 70 na 80 i ta się dobrze sprawdzała przez te 6 tygodni (nawet i mniejszą bym polecała kupić na ten czas),
    true, ja miałam nawet taką mini tetrę 40x40

    Cytat Zamieszczone przez genia
    Mamy jeszcze gatki wełniane, ale nie za często je zakładam, bo jednak szybciej idzie z otulaczami zapinanymi u takiego maluszka niż z wciąganymi.
    znowu się zgodzę, tez miałam szyte przeze mnie gatki, ale mało używane były. Chociaż to może kwestia tego, że Gaia z lutego, latem to by w samych tych gatkach i pieluszce leżała


    Córa mi dojrzewa, dorosła już do OSów, i w tej chwili w sumie nic nowego nie powiem - u nas sprawdza się nadal tetra, już duża, 80x80, bambusy 90x90, na to albo otulacz wełniany lub polarkowy szyte przeze mnie, albo pulowy z ali, na spacery mamy albo aio z bobolidera i dwie chińskie (jedna to hp, a druga no name)),albo kieszonki - głównie chinki. Kupiłam tez na ali formowankę bambusową - jest fajna na spacer, ale schnie masakrycznie długo. No i kieszonki to jedyne, co Mąż ogarnie, więc mam ich duży zapas, a ostanio nabyłam taką w trupie czachy piękną i już nie mogę się jej doczekać

    Dodam, że Gaia a za sobą pierwszą podróż, i spędziłyśmy 2 tygodnie na drugim końcu Europy również z wielorazówkami Co prawda do samolotu założyłam pampka, ale już w gościach robila szał (lub wzbudzała falę krytyki w zależności od komentująych ) Nasz podrózniczy zestaw to był otulacz pul+10 szt tetry +4 bambusowe +6 kieszonek. Z pampkami na noc dało radę

  4. #4
    Chustonoszka Awatar Nakinom
    Dołączył
    Jan 2016
    Posty
    118

    Domyślnie

    U nas za to gatki z nogawkami są w ciągłym użyciu, uważam że to najlepszy wynalazek przy pieluchowaniu, wejdzie pod to i tetra spieta snappi i wszelkie formowanki, a do tego nie trzeba potem spodni zakładać. I nawet mąż ogarnia temat
    Synuś maj 2011 Córeczka kwiecień 2016

  5. #5

    Domyślnie

    U nas Mąż jedyne co ogarnia, to kieszonki Ale wielo popiera calym sercem i duszą Czasem jest śmiesznie, jak weźmie młodą na warsztat, a w szufladzie nie ma już żadnej czystej kieszonki, wtedy słyszę "A teraz mamusia złoży samolocik!!! I samolocik przyleci!!!!"

  6. #6
    Chustonoszka Awatar Nakinom
    Dołączył
    Jan 2016
    Posty
    118

    Domyślnie

    Ja nie wiem jak to jest, że facet auto potrafi naprawić, ale złożenie tetry to już ponad jego siły, widać nie tylko u nas Ale tez jest zadowolony z wyboru.

    W ogóle sobie nie wyobrażam ilości pampersów jaką byśmy zużywali gdyby nie wielo, mała tak często robi małe kupki, które tylko trochę brudzą pieluchę, no ale przecież nie zostawię jej w tym. Pampers byłby do wywalenia, i to gdzieś co pół godziny w ciągu dnia (no chyba że śpi) a w nocy z 5-6 razy. Co dwa dni mam pralkę pełniutką prania i to tylko samych zużytych pieluch Miałam nadzieje że jak córa skończy miesiąc to trochę odpuści z ilością kupek, ale nic z tego.
    Synuś maj 2011 Córeczka kwiecień 2016

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •