Czy ja jestem jedyną osobą, która polubiła się z kieszonkami bardziej niż z otulaczami?

Synek wczoraj skończył 3 miesiące, w poniedziałek będą 3 miesiące wielopieluchowania. Przez ostatni miesiąc na noc czasami wprowadzam formowanki (mam 5 TotsBots Bamboozle, są wspaniałe) z otulaczem, malutki nie robi już kupek w nocy. I taka pielucha wytrzymuje 8, nawet 10 godzin!
Moje spostrzeżenie- prawidłowa kupka spłukuje się łatwiej, niż... "nieprawidłowa", ze śluzem, za rzadka itp.

Synek miał w poniedziałek ok 64 cm długości i w trzystopniowej regulacji długości pieluchy powoli przenosimy się na drugi stopień. I luzuję też obwód w pasie- o jedną napkę (nie parę), ale wtedy delikatnie przekręcam pieluszki, żeby ten luz był na środku. Macie inne pomysły na to?