No u nas się nie dało przewinąć po wykupkaniu bo: budził się już z prezentem-przewinęłam, dostał cyca, po kilku minutach - trzeba było przewinąć, znów cyc - przewijanie, już przysypiał (na cycu)- kolejne przewijane![]()
No i jak nakupkał to zaraz darł sie wniebogłosy
Koleżanka ma teraz drugie i mówi że w nocy nie przewija bo nie musi (tez na cycu).
edit: no i pamiętam ze moje noce wyglądały tak: ja na fotelu z ssakiem pare razy w nocy - młody żre i sr...a ja starając się nie zasnąć młóciłam słonecznik
![]()