pieluchowanie noworodka - zbiór rad

[Inkak]

A powiedzcie mi Dziewczyny, czekałyście z wielo aż odpadnie kikucik ? Mam jeden otulacz który ma wycięcie na pępek, ale tylko jeden. Pampersa to jakoś się wywinie, a z pieluszką wielo już nie wiem czy sobie od razu poradzę. Jakieś rady kochane ?

[sakahet]

A powiedzcie mi Dziewczyny, czekałyście z wielo aż odpadnie kikucik ? Mam jeden otulacz który ma wycięcie na pępek, ale tylko jeden. Pampersa to jakoś się wywinie, a z pieluszką wielo już nie wiem czy sobie od razu poradzę. Jakieś rady kochane ?

nie czekałam, córa dalej ma kikucik; otulacze pulowe odwijam, a wełniany mam uszyty tak, że kończy się poniżej pępka więc o nic nie zahacza; a formowanki czy wkłady, które używam spokojnie można podwinąć z przodu

[asioczka]

Tolanko, zapomnialam napisac, ze ja nie zapieram kup. tylko splukuje pod prysznicem ( z wkladek sucha pupa polarowych schodzily raz -dwa). reszte robi proszek + miofresh lub nappy fresh, a w lecie dodatkowo sloneczko (swietnie wybiela i sprawia, ze plamy znikaja
Inkak nie przejmuj sie, zawsze mozna pieluszke wywinac.maluszek na brzuszku malo czasu spedza, wiec nie bedzie uwieralo. duzo pieluszek od naszych dziewczyn forumowych to "biodrowki" i nie ma problemu

[bzzzzzzz]

Witajcie!
Piszę tutaj bo dużo ostatnio słyszę o takim sposobie pieluszkowania i zaczynam się zastanawiać nad tym... to co mnie odpycha to chyba brak miejsca do suszenia i zastanawiam się czy przy 2 latku będę miała czas na bawienie się w spieranie kupy z... no właśnie... zaczęłam czytać ten wątek ale nie mam zielonego pojęcia czasem o czym piszecie bo jestem zielona w tym temacie i nie wiem co to kieszonki formowanki otulacze prefoldy o co chodzi z papierkami składanie w origami itp...? I już na 2 stronie czytania szczerze powiem że się zniechęciłam bo i tak nie wiem o czym czytam
Jak bym mogła to proszę Was o zestaw startowy dla noworodka urodzonego latem (TP 23.06) ile sztuk czego jakiej firmy i opiszcie co to i do czego służy... może jakieś fotki jak byście miały... może to rozjaśni mi sprawę...
Wielkie dzięki!

Ja podobnie jak Ty mam dwójeczkę i czekam na trzeciego brzdąca, przy drugim się zniechęciłam bo zbyt to było skomplikowane i żałuję, teraz powiedziałam że nie odpuszczę, po krótkim rekonesansie zakupiłam ci ja używany zestaw różnych rodzajów pieluszek na start od forumowiczki i dalej zobaczymy co będzie po prostu i już. Myślę, że jak będę powoli się wdrażać przez praktykę to coś z tego wyjdzie. Nie zniechęcaj się i idź za ciosem, powodzenia

[Tolanka]

Inkak bardzo dziękuję za zaufanie! Jednak chciałabym zobaczyć jak to wygląda na dzidziolku już, jak to przylega i tak wiesz w "w praniu" jak to się mówi... Mąż mnie zniechęca mówi że kolejną robotę biorę sobie na głowę a potem będę narzekać... z jednej strony chcę mu pokazać że sobie poradzę a z drugiej - a jak ma rację?... Ale i tak kilka sobie kupię takich używanych z bazarku jak mówiłyście na dużo pewnie nie bedę miała kasy bo w maju mam przyjęcie starszego syna w czerwcu rodzę więc też jeszcze troszkę trzeba będzie kupić potem wakacje więc i dzieciaki będą chciały gdzieś pojechać a potem wrzesień - książki do szkoły a młodszego chciałabym do przedszkola posłać więc... bankrut w tym roku jak talala

Dziękuję Wszystkim za wsparcie!

[bzzzzzzz]

Mój mąż też nie jest zachwycony, mówi żebym mu wyliczyła jak na tym oszczędzę, uwzględniając oczywiście koszty prania, jest naprawdę nastawiony anty, w dodatku twierdzi, że do dziś ma w pamięci odparzoną pupę swojej młodszej siostry, która była ( jak większość z nas pewnie) pieluchowana w tetrze, a muszę zaznaczyć, że teściowa jest naprawdę troskliwą osobą . Dziś na szczęście można spokojnie kupić używane pieluszki, na pewno nie wydasz na początek więcej niż 300 zł, potem można to puścić dalej, wiadomo pewnie trochę taniej, ale spora część Ci się zwróci, ja tam jestem nastawiona bojowo do tematu. Zapytam z ciekawości, ile miesięcznie wydajesz na pieluchy dla jednego dziecka?

[Tolanka]

Miesiecznie ok 80zl a przed swietami mialam promocje z karty i 68 szt kupilam za 30 zl wiec kupilam 5 paczek mam nadzieje ze za chwile mlody przestanie robic w pampery! Starszy w jego wieku juz na nocnik dawno wolal...

[do__ti]

a ja zrobiłam 3cie podejście i pasuje
chyba, że coś doradzicie, bo już nie mam pomysłu
moje dziecie ma 6kg
wcześniej myślałam, że jest za chudziutkie, ale teraz ma udka niczego sobie
i niestety kieszonki - nic innego nie wchodzi w grę
po godzinie, a czasem nawet i nie i tu mówię o nowych, przeciekają
nie chce mi się za każdym razem przebierać całego dziecka
czasem po 30 minutach moje dziecko jest przecikane w nóżkach
a kieszonka jest na najmniejszy rozmiar ustawiona
wkład w środku
na zewnątrz
albo tu i tu - nic to nie zmienia

poradźcie
bo i tak już część sprzedałam i będę chyba sprzedawać dalej bo nie widzę sensu wielo
a byłam tak bardzo optymistycznie nastawiona

[kali]

a próbowałaś wełniane gacie lub otulacze ? dużo dziewczyn poleca, więc moze u Ciebie się sprawdzi ?
Mnie dużo osób ostrzega, że kieszonki u maluszka mogą przeciekać, ewentualnie może rozmiarowe pieluszki zamiast one size

[joasia]

do_ti u mnie też na początku był koszmar - kupę kasy wydałam i cały czas maluch do przebrania.... później trafiłam na swoje (otulacze były lepsze...) ale czas szybko płynie i wydaje mi się, że im dziecko starsze tym łatwiej coś dobrać (no tylko chłonność tez czasami musi być większa)
może spróbuj czegoś innego, albo po prostu przeczekaj

[owieczka33]

Też polecam Ci otulacze. Jak masz problem przy nóżkach- ImseVimse rozmiarowane- mają taka fajną falbankę przy nóżkach.
Przyznam, że pomimo ponad roku stażu w wielu przy kieszonkach też zdarzaja nam się przecieki i dlatego u nas otulacze rulez od maleńkości!

[joasia]

dodam jeszcze, że jak zaczniesz próbować to kup coś po sztuce bo wymienione wyżej IV u mnie się nie sprawdziło... również ze sprzedażą przemyśl bo później mogą okazać się dobre

[ania mania]

Wszystkie kieszonki u nas ciekły. Zrezygnowałam z nich na rzecz otulacza, flipa i było o niebo lepiej. Pewnie,ze zdażały się wpadki, ale rzadziej zdecydowanie. Wełna jak sądzę też powinna być ok. Do środka na nocki fomowanki a w dzień tetra, prefoldy lub co masz. Jeśli czujesz, że nie dasz rady to daj sobie oddech. Nie pozbywaj się wszystkiego, ja wielokrotnie zalowalam pochopnie sprzedanych pieluszek.

[do__ti]

dzięki dziewczyny za rady
ale ja tyle czasu spędziłam przy szukaniu tych pieluch, że teraz mi się po prostu nie chce
i nie mam kasy

[nautika]

Warto kupować jedną i sprawdzać - albo pożyczyć na tydzień od kogoś
Maluchy non stop cyckają i non stop sikają.
Teraz już wiem kiedy córa sika, więc wiem kiedy ją przebrać ( ew. zebrać siuski ) żeby nie było przecieku
I powoli z kieszonek chcę przejść na otulacz +wkład lub terta. Też zamówiłam jeden najtańszy, żeby sparwdzić czy i ja i dziecię się do tego nadajemy.

[do__ti]

może uda mi się z wymianki jeszcze coś upolować

[bozenka151]

A ja po przeczytaniu tysiąca stron i tak ciągle nie ogarniam do końca hi hi
Ale jestem pozytywnie nastawiona
Moja córcia przyjdzie na świat 17 marcawiec mam jeszcze troszkę czasu na skompletowanie pieluszek.

Wyciągając wnioski z doświadczeń innych mam pieluchujących wielo zakupiłam:
tetrę (mam dużo bo sporo od siostry dostałam - takiej sklepowej cieńszej i lux),
kilka pieluszek flanelowych, kilka muślinów i ręczników z ikea na jeden sik 30x50 i 30x30,
otulacze (bambino mio 0-5 -3 szt,bum genius 0-5, modern baby 0-9, otulacz od jednej z mam szyjących 0-6, tommee tippee 4-7- 2 szt,)
i w trakcje kupowania otulacz wełniany (od forumki)
kilka formowanek (bawełnianych i welurkowych z bazarku i od jednej z mam szyjących) i kieszonkę noworodkowa.
Mam także trochę wkładów noworodkowych do otulacza.
Zastanawiam się nad dokupieniem paru sztuk tetry bambusowej, prefordów i jakiś wkładów ciut chłonniejszych.
Doradźcie proszę co jeszcze?

A jak łapę jakieś wątpliwości to mąż mnie wspiera chyba się bardziej nakręcił niż ja he he

[kali]

bożenka151 ja do swojego noworodkowego stosu kupiłam ostatnio małe teterki bambusowe od kokosi 33x33 cm i małe wkłady bambusowe i zakochałam się
Chyba dokupię jeszcze tą tetre tylko w normalnym rozmiarze bo jest przecudownie milusia, wkłady to samo. O chłonności tylko czytałam same pozytywy, ale delikatność na prawdę powala

[.FK.]

To ja trochę napiszę o moim póki co niewielkim doświadczeniu w pieluchowaniu noworodka.

Kupiłam dla niego otulacze w rozmiarze s: IV, polarkowe i wełnane (ecodidi). I... zakoochałam się w tych wełnianych i pozostałe sprzedaję
Przewiewne, nie przemakają i nie zaśmierdują tak jak pulowe czy kieszonki (moje odczucie)!
Do środka idą ręczniczki Ikea lub tetra poskładana w latawiec (można wygooglać jak to wygląda), kupiłam do tetry klamerkę snappi aby łatwiej było zakładać. Problemem są kupy mleczne, które zawsze mi jakoś wyciekną (ale otulacz nie przywiera idealnie, myślę, źe czas zmienić na większy). I otulacz też zazwyczaj się pobrudzi, ale też tragedii nie ma, bo zapieram ręcznie i jest ok, szybko schnie. I generalnie na kupy staram się wysadzać.

Jeszcze szukam rozwiązania na wyjścia, chcę wypróbować formowanki i otulacz wełniany.
Z formowankami chyba jest łatwiej jeśli chodzi o to wypływanie mlecznych kup, bo dobrze przylegają.

[farfallina_07]

Ja polecam cottom bottoms otulaczyki dla noworodka-nam sie super sprawdzily