Wstępnie moje wizje są takie, że będę zmieniać wkład w zależności od jego zamoczenia, a otulacz jeśli bedzie mokry/zabrudzony, bo wkłady będę kładła - w dzień na otulacz, w nocy jeden na, drugi bambusowy pod..
Ale jak to "pod"? Nie wiem, czy dobrze rozumiem, ale w każdym razie wszystkie wkłady powinny być w środku otulacza. Zresztą, maluszka i tak ciągle się przewija, jeden wkład powinien wystarczyć, przynajmniej z mojego doświadczenia