Gdańsk, hala targowa

[slonetshko]

Była z dwójką dzieci, chodzącym chłopcem i maluchem w chuście.
Rozpoznała nasze indio
Krótkie czarne włosy.
Jesteś tu może?

[olina]

Jestem
Ninkę miałam w MT pod kurtką

[slonetshko]

Ooooo....Fantastycznie!
Szukałam i szukałam jakiejś chustomamy z gdańska i znaleźć nie mogłam, no i proszę!
A powiedz mi wybierasz się może na Taniec z chustami do edwarda za 2 tygodnie?

Ja gdańszczanka od niedawna i miło będzie zobaczyć jakąś 'znajomą' twarz

[olina]

Muszę Ci powiedzieć, że jesteś pierwszą chuściarą spotkaną przeze mnie, tym większe byo zaskoczenie i radość
a do Edwarda chadzam regularnie więc i na tańcu pewnie się zjawię

[slonetshko]

No to super!
Zatem mam nadzieję do zobaczenia

Chyba że wcześniej uda nam się znów przy okazji zakupów jakiś wędlinek się spotkać...
Ale wtedy to już chyba kawa obowiązkowo

[olina]

Ja na hali prawie codziennie jestem bo mieszkam obok więc do zobaczenia

[slonetshko]

Zatem do zobaczenia

[olivka]

Żesz kurczę no, to gdzie wyście były jak ja na macierzyńskim byłam? I teraz się ujawniacie jak ja do pracy zaraz będę wracać? Ja z Chełmu, na Starówkę mam 8 minut tramwajem, na hali targowej też bywam, ale żadnej z was nie spotkałam.
W Edwardzie niestety nie będę, ale może kiedyś umówimy się na jakiś zlot gwiaździsty, co?
Slonetshko, ja też gdańszczanka od niedawna pozdrawiam
Olina, z tobą to i tak się będę widzieć jak tylko testowa chusta dotrze

[slonetshko]

Olivka no spotkanie to koniecznie!
Mów no tylko kiedy i gdzie to moze jakieś warsztaty sobie przy okazji kawki zrobimy, zanim Ci się ten urlop skończy


Hehe a na hali to ja pewnie jutro będę bo wędlinki się skończyły

[meryl 72]

Ja często na Chełmie bywałam i bywam bo mieszkam niedaleko latem częściej w chuście teraz to raczej z MT albo wózkiem. A do edwarda tym razem się nie wybieram niestety

[olivka]

Olivka no spotkanie to koniecznie!
Mów no tylko kiedy i gdzie to moze jakieś warsztaty sobie przy okazji kawki zrobimy, zanim Ci się ten urlop skończy

Do pracy wracam w najbliższy czwartek. W tygodniu już widzę, że będzie trudno, ale bardzo chętnie bym się spotkała - może w najbliższą niedzielę? (w sobotę jest Edward, poza tym ja też w sobotę nie bardzo mogę). Jak nie, to w jakiś kolejny weekend. Co do warsztatów to ja bardzo chętnie, ale pytanie, kto się pisze na prowadzenie, bo ja z moimi umiejętnościami to się zgłaszam jako uczestnik Co do miejsca, to zapraszam do siebie - chyba że ktoś ma inny pomysł Tylko uprzedzam, że moje dziecię jeszcze stacjonarne, w związku z czym mieszkanie jeszcze w ogóle nie jest przystosowane do istot chodzących, a nawet raczkujących. Chyba niedługo coś z tym będziemy musieli zrobić

Ja często na Chełmie bywałam i bywam bo mieszkam niedaleko latem częściej w chuście teraz to raczej z MT albo wózkiem.

Hm, to może ja ciebie widziałam latem, jak jeszcze zaczynałam przygodę z tym forum... Widziałam jedną mamę na Odrzańskiej, idącą od strony kładki nad Armii Krajowej, z dzieckiem w 2X w czymś zielonym, nie mam pojęcia w czym bo wtedy to ja też jeszcze zielona byłam

[betula]

O jak cudownie !!!
Ile tu Gdańszczanek
Może w końcu którąś mi się uda spotkać

[slonetshko]

Olivko, edward to dopiero za tydzień!
Ale w tą sobotę przed samym edwardem to ja sie piszę!
Hehe i ja to raczej też jako uczestnik ew warsztatów, jak nie będzie chętnej do prowadzenia to zawsze możemy kawkę wypić i pogadać

No to dalej mówić mi tu która jeszcze się na spotkanie pisze?

[olina]

ale się rozruszało

Fajnie, że jest nas tyle, jak będzie cieplej to możemy sobie pospacerować w chustach/MT, ale będzie frajda dla przechodniów
na spotkanie się piszę jak najbardziej, tyle, że teraz dzieciaki po przeziębiane, i do innych dzieci nie ryzykuję wyjścia

Warsztaty to chyba bardziej taneczne będą i nie będzie Kociewianki, sama nie wiem czy chce mi się iść

[meryl 72]

To mogłam być ja w Didku Iris taki jak na miniaturce a mogła byc jeszcze inna koleżanka tylko, że ona ma Inkę. Jak na spotkanie to ja tez sie pisze ale moje dziecko juz chodzi i tu bywa różnie

[april]

Hej dziewczyny, zgłaszam się, jestem z okolic Gdańska, dokładnie z Pruszcza Gdańskiego. Nawet nie wiedziała, że tyle nas jest Ja do Edwarda nie jeżdżę, nie mam gdzie zostawić starszego a z dwójką komunikacją miejską to nie bardzo. Jakby jakieś spotkanie to dajcie znać, niedługo się ciepło zrobi to można na spacer się umówić

[gosiulek]

oł noł Olina i ty mi nic nie powiedziałaś, że tu się spotkanie kroi

ja też chętna - tylko chwilowo dzieci chore
będę zatem śledzić wątek i jak będę mogła to się przyłączę

[meryl 72]

No tak z April to sie umawiałyśmy juz bodajże od wiosny ( bo ja często w okolicach lotniska jestem na sylwestra tez bylismy ) to może faktycznie teraz sie uda. byle troche cieplej i mniej błota po dzisiejszym spacerze to wszyscy bylismy utaplani.

[april]

No tak z April to sie umawiałyśmy juz bodajże od wiosny ( bo ja często w okolicach lotniska jestem na sylwestra tez bylismy ) to może faktycznie teraz sie uda. byle troche cieplej i mniej błota po dzisiejszym spacerze to wszyscy bylismy utaplani.

Tak, od wiosny zeszłego roku
Teraz moja ulica fantastycznie podtopiona pływa w błotku Ogólnie nie polecam, chyba ze podjedziesz autem pod sam dom to wtedy bezpiecznie dojdziesz
A na poważnie to ja wciąż czekam na odwiedziny

[olivka]

Hej, dziewczyny, przepraszam za brak odzewu, ale ledwie wróciłam do pracy, to jeszcze młody mi się rozchorował i trochę padam na pyszczek z niewyspania Chwilowo walczymy z gorączką, nie wiem jak długo to potrwa, ale zważywszy na sezon grypowy, może faktycznie poczekajmy chwilę, aż się trochę cieplej zrobi, i umówmy się wtedy, co? Ja na spacer chustowy piszę się bardzo chętnie, ewentualnie do siebie też nadal zapraszam, tylko zważywszy liczny odzew wszystkich raczej naraz nie pomieszczę