Noszę nadal.
Do noszenia z przodu jest genialna (a Kuba właśnie tak lubi usypiać w dzień), ale jak mam zrobić plecaczek na dłuższy spacer, jednak to wybiorę storcha - jednak po godzinie nino lekko się wpijać zaczyna w ramiona - myślę, że to kwestia cienkości żakardu. Za to (ale to wiesz) mota się i dociąga świetnie.
A właśnie z myślą o świętach kupowałam ninoidealnie pasowało do choinki
![]()
A powiem Ci, że że ten antracyt wełniany prześliczny.