dziewczyny powoli staje sie chyba ninofilka. a najgorsze jest to, ze juz wcale nie nosze!!!
dziewczyny powoli staje sie chyba ninofilka. a najgorsze jest to, ze juz wcale nie nosze!!!
Mam dwa Nino. Od Lindy mieciuskiego lachsa i swierzo kupiony miodowy szafranek z welna. Niestety akurat zaczely sie upaly i welenka lezy nieruszana (nosimy sie w jedwabnych elipsach i kaszmirze). Po praniu zmiekla troche ale jest jakas gryzaca....Pewno jej przejdzie po kilku spacerkach![]()
Wzor nino jest tak brzydki ze az ladny![]()
![]()